Od kilku tygodni w aplikacji Telegram pojawiają się maile rzekomo wykradzione z prywatnej skrzynki ministra Michała Dworczyka a najnowsza korespondencja dotyczy przyszłości fabryki Toyoty w Wałbrzychu.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, powołując się na treść wycieku, Toyota ma zamiar zbudować nową fabrykę samochodów elektrycznych w Czechach, a w wałbrzyskiej fabryce do 2025 roku ma być wygaszona produkcja silników.
Są to doniesienia mocno zaskakujące, bo nie tak dawno prezes Toyota Motor Manufacturing Poland Dariusz Mikołajczak w programie Gość Dnia Telewizji Wałbrzych mówił o planach rozwoju koncernu w Polsce.
- Mamy swoje plany krótko, średnio i długoterminowe. Długoterminowo chcielibyśmy produkować w Wałbrzychu napędy do samochodów zeroemisyjnych - mówił w kwietniu Dariusz Mikołajczak.
Z treści opublikowanych maili przypisywanych Dworczykowi wynika jednak, że plany są zgoła inne. W zamian polski rząd miał zaproponować utworzenie partnerstwa z Toyotą przy tworzeniu polskiego samochodu elektrycznego Izery ale produkcja miałaby się odbywać w Ząbkowicach Śl. To z kolei zła wiadomość zarówno dla mieszkańców Górnego Śląska, którzy oczekiwali na fabrykę Izery w swoim województwie, gdzie pracę znajdować mieli górnicy z wygaszanych kopalń jak i dla mieszkańców regionu wałbrzyskiego, którzy obecnie pracują przy produkcji silników w naszym mieście i mogliby stracić pracę.
- Jeżeli ten mail jest prawdziwy, bo nie wiemy do końca czy tak jest, ale jeśli jest prawdziwy to pokazuje, że polski rząd nie robi dostatecznie dużo aby zachęcić Toyotę do dalszego inwestowania na terytorium Polski, a szczególnie w okolicach Wałbrzycha i w wałbrzyskiej strefie - komentuje posłanka PO Katarzyna Izabela Mrzygłocka.
Michał Dworczyk nie odniósł się do tych publikacji. Money.pl uzyskało jedynie odpowiedź od Centrum Informacyjnego Rządu, że nie komentuje ono treści materiałów wykorzystywanych do akcji dezinformacyjnej prowadzonej z terenu Federacji Rosyjskiej.
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do przedstawicieli wałbrzyskiej fabryki Toyoty. Otrzymaliśmy krótką odpowiedź:
- Prowadziliśmy rozmowy z polskim rządem, ale dotyczyły one wyłącznie realizowanych obecnie projektów inwestycyjnych - mówi Grzegorz Górski, Manager General Affairs TMMP.
Z kolei w rozmowie z Money.pl Paweł Tomaszek rzecznik spółki, która odpowiada za projekt Izery informuje, że do końca lipca ma zostać podpisana umowa na budowę fabryki w Jaworznie, zgodnie z wcześniejszymi planami i nie ma mowy o przenoszeniu inwestycji na Dolny Śląsk.
plr
foto: archiwum / TMMP
źródło: Gazeta Wyborcza, Money.pl
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze