Świdnica, rynek, noc - operator monitoringu Straży Miejskiej zauważył, że w rynku na pierzei między ul. Grodzką, a ul. K. Pułaskiego nieznany mężczyzna zrywa kwiaty z dekoracji roślinnych. Mężczyzna zerwał kwiaty i poszedł w kierunku ul. Franciszkańskiej i zniknął po wejściu w ul. Siostrzaną. Jeden ze strażników rozpoznał jednak mężczyznę, szybko też udało się ustalić jego miejsce zamieszkania. Nad ranem strażnicy zapukali do mieszkania zaskoczonego wizytą funkcjonariuszy mężczyzny. Wszystko zakończyło się 500-złotowym mandatem... drogie te kwiaty.
opr. kama
foto: Straż Miejska Świdnica
Drogie te kwiatki...
Pięćset złotych - tyle kosztowały mieszkańca Świdnicy kwiaty zerwane z jednego z klombów.
Komentarze