- niestety, to tylko słowa piosenki "Jak dobrze mieć sąsiada", rzeczywistość bywa jednak bardzo brutalna.
Piotr C. świętował w swoim mieszkaniu zdanie egzaminu specjalizacji lekarskiej, jednak jego sąsiadowi Mariuszowi D. prawdopodobnie przeszkadzała zbyt głośna muzyka. 42-latek postanowił "odwiedzić" sąsiada. Jak wyglądała kłótnia? Na razie nie wiadomo, wyjaśnia to policja. 42-latni Mariusz D. miał bić pięściami sąsiada po twarzy i pociąć go samurajskim mieczem. Piotr C. ma złamany nos i rany cięte.
– Według wstępnej opinii biegłego, poszkodowany ma przecięte ścięgna, stawy, tętnice i kości – mówi w rozmowie z fakt.pl rzecznik jeleniogórskiej prokuratury okręgowej,
Tomasz Czułowski. Jak donosi serwis fakt.pl, poważny uraz w postaci przecięcia kciuków obu dłoni może spowodować ciężkie kalectwo oraz trwałą niezdolność do wykonywania zawodu lekarza chirurga.
opr. adm
foto: fotolia
Komentarze