- W tym momencie największą z naszych atrakcji jest cykl wystaw "Perfekcyjne Polonika. Ważne Dzieła Kultury Polskiej", który rozpoczęliśmy w kwietniu tego roku. Są to trzy wystawy czasowe, które zostaną z nami do końca sierpnia. Pierwsza, która otworzyła nam cały cykl dotyczy dzieła Kazimierza Siemienowicza "Wielkiej Sztuki Artylerii Część Pierwsza" - mówi Małgorzata Siwarska-Głodek, kierownik Pałacu Jedlinka.
Siemienowicz to niezwykła postać, zwany przez niektórych polskim Leonardo da Vinci. Nie znamy dokładnej daty jego narodzin ani śmierci. Możemy za to w pełni zapoznać się z jego największym dziełem, podręcznikiem z 1650 roku wydanym w języku łacińskim. Przez 200 lat był on podstawą do nauki artylerii w całej Europie. Co ciekawe już w tamtym czasie autor opracował metody na uzyskiwanie kolorowych fajerwerków a także opisywał swoje badania dotyczące budowy pocisków artyleryjskich, które posłużyły w przyszłości przy projektowaniu pierwszych rakiet.
Kolejnym elementem cyklu "Perfekcyjne Polonika..." jest oryginalny list napisany przez o wiele bardziej znaną postać - Jana Henryka Dąbrowskiego... tak tego Dąbrowskiego, który maszeruje w naszym hymnie narodowym.
- Sama treść listu nie jest szczególnie porywająca ale wiąże się z nim piękna legenda. W liście czytamy o przemarszu 600 żołnierzy z Motty do Padwy. Legioniści, którzy byli już pod Padwą spotkali Napoleona z Józefiną. Byli mocno zdruzgotani podpisanym wcześniej pokojem w Campio Formio i stracili nadzieję na odzyskanie swojej ojczyzny. Napoleon podnosi ich na duchu a symbolicznym gestem było zdjęcie przez Józefinę kapelusza z głowy Napoleona i rozdawanie legionistom piór z jego barwnego pióropusza - mówi Małgorzata Siwarska-Głodek.
Największą atrakcją trzech wystaw jest niewątpliwie Biblia Leopolity czyli najstarszy znany przekład całości Pisma Świętego na język polski. Księga choć datowana jest na 1575 rok jest w bardzo dobrym stanie a organizatorzy wystawy postaral się aby jej ekspozycja również była wyjątkowa.
- Dla niektórych bardzo dużym zaskoczeniem jest, że wnętrze naszej sali to odwzorowany kościół pod wezwaniem Świętej Anny w Olszyńcu. Jest to bardzo ważne dla naszego pałacu miejsce, dlatego że w tym kościele pochowane są szczątki jednego z dawnych mieszkańców naszego pałacu - mówi Małgorzata Siwarska-Głodek.
Sama Biblia jest cennym eksponatem z co najmniej trzech powodów. Po pierwsze jest to dodruk do pierwszego wydania z 1575 roku w bardzo ograniczonym nakładzie, z którego zachowało się niewiele egzeplarzy.
- Ma też wyjątkową dedykację - dla króla Henryka Walezego. Po trzecie jest to jeden z tych egzemplarzy, który tylko u nas można zobaczyć z tak bliska. Pozostałe są w gablotach oddalonych od zwiedzających - dodaje kierownik pałacu.
Wszystkie główne atrakcje i towarzyszące im eksponaty będzie można oglądać w Pałacu Jedlinka do końca wakacji. Natomiast od września do listopada co miesiąc w ich miejsce pojawiać się będą nowe.
plr
foto: P.Tokarski
