Radny Rady Miasta Wałbrzycha, Jerzy Langer (PiS) złożył w urzędzie wniosek o podjęcie uchwały znoszącej opłaty parkingowe w okolicach wałbrzyskich szpitali. Parkometry miały zniknąć z okolic szpitali przy ulicach Alfreda Sokołowskiego, Czerwonego Krzyża i Stefana Batorego. Jak informuje Langer, zebrano 2 tysiące podpisów na liście poparcia za wnioskiem, projekt uchwały został złożony w magistracie.
W uzasadnieniu Langer pisze:
Akcja ta została podyktowana tym, że pobór opłat za parkowanie w bezpośredniej bliskości szpitali jest krytycznie oceniany przez mieszkańców Wałbrzycha oraz Powiatu Wałbrzyskiego. Opłaty te nie mogą być uznane za działanie ograniczające ruch kołowy w centrum miasta, jak to zazwyczaj ma miejsce w większych aglomeracjach miejskich. W naszej ocenie opłaty te są bezdusznym i nieuzasadnionym wykorzystywaniem nieszczęścia ludzkiego, jakim jest choroba lub wypadek, do uzupełnienia braków w budżecie miasta. Rozmowy prowadzone z osobami popierającymi nasz wniosek przekonały nas, że ta inicjatywa była bardzo oczekiwana przez mieszkańców Wałbrzycha.
Z podobnym problemem boryka się Świdnica, chodziło o wyłącznie ze straefy płatnego parkowania kilku ulic w Śródmieściu. Warto dodać, że strefa płatnych parkingów w Swidnicy powstała przede wszystkim na wniosek mieszkańców Śródmieścia oraz właścicieli i najemców lokali użytkowych w centrum miasta. Najważniejszym założeniem było wymuszenie rotacji pojazdów w taki sposób, aby kierowca po załatwieniu sprawy opuszczał strefę.
Projekt uchwały:
opr. kama
foto: walbrzych24.com
Komentarze