- Wygląda na to, że te wszystkie nasze wieloletnie, intensywne działania przyczyniły się do tego, że wysypisko z góry (od osiedla Szczęść Boże) tak wygląda. Jest rozpoczęta rekultywacja, zamykanie wszystkich instalacji. Cały czas to monitorujemy . Nasze wnioski sprzed roku, dwóch o nieumarzaniu przez prokuraturę śledztwa, po roku spowodowały, że prokurator poinformował że nasz wniosek na nowo wrócił do rozważenia. Szkoda, że po roku, dwóch, ale lepiej późno niż wcale. - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
W październiku 2016 roku służby Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego sporządziły ponad 70-stronicowy dokument, na mocy którego cofnięte miało być tzw. pozwolenie zintegrowane na prowadzenie składowiska odpadów. Firma jednak podważyła decyzję marszałka tłumacząc, że posiada inny dokument w którym zapisano, że pozwolenie zintegrowane obowiązuje bezterminowo.
- Jest instytucja odwoławcza i z niej Mobruk skwapliwie korzysta, wspierając się najlepszymi kancelariami prawniczymi. Widocznie stać ich na to. W tej chwili te nasze cofnięcie pozwolenia zintegrowanego (co jest właściwie decyzją o zaprzestaniu funkcjonowania) jak wiemy zostało kilka miesięcy temu zaskarżone i czekamy na rozstrzygnięcie w naczelnym sądzie administracyjnym. - mówi prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
red
foto: WTV
Komentarze