Straż pożarna otrzymała zgłoszenie po godzinie 19.00. Mieszkańcy czuli dziwny zapach. Na miejscu pojawili się strażacy z grupy chemiczno-ekologicznej.
- Po sprawdzeniu urządzeniami, stwierdzono obecność substancji niebezpiecznych, takich jak siarkowodór, amoniak, cyjanowodór, tlenek węgla i metan. Zaistniała konieczność ewakuacji 23 osób. Podstawiono dla nich autobus, by podczas interwencji mogli przebywać w bezpiecznym miejscu – informuje Tomasz Kwiatkowski z wałbrzyskiej straży pożarnej.
Na miejscu pracowały 4 zastępcy straży pożarnej, policja, przedstawiciele pogotowia gazowego, ratunkowego i Spółdzielni Mieszkaniowej „Podzamcze”.
Jak stwierdzili strażacy opary wydzielały się z akumulatorów, które jeden z mieszkańców ładował w łazience.
- W łazience jednego z lokali, która była słabo wentylowana, mieszkaniec ładował dwa akumulatory za pomocą prostownika, który nie miał zabezpieczenie przeciwko przeładowaniu. Okazało się, że te dwa akumulatory przeładowały się i w środku zagotował się elektrolit, akumulatory były bardzo gorące i to było przyczyną wydobywania się niebezpiecznych gazów – wyjaśnia Tomasz Kwiatkowski.
red
foto:walbrzych24.com
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com.
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz