O mężczyźnie, który wszedł na kościelną wieżę strażników poinformował proboszcz parafii. Mężczyzna chodził po dachach garaży i rusztowaniu przy kościele i nie reagował na prośby księdza by zszedł. Strażnicy miejscy zastali mężczyznę na rusztowaniu na wysokości 4-5 piętra. Jak się okazało, mężczyzna znany był strażnikom z wcześniejszych interwencji. Na ich prośbę, mężczyzna zszedł z rusztowania, jak się okazało był pijany.
Gdy mężczyzna zszedł z wieży stał się agresywny i przestał wykonywać polecenia mundurowych. Trafił do policyjnej izby zatrzymań, teraz stanie przed sądem.
opr. adm
foto: użyczone
Dodaj komentarz