Rekordowe poparcie wśród prezydentów wszystkich polskich miast i aż 20 na 25 mandatów w radzie miejskiej to bez wątpienia sukces Komitetu Romana Szełemeja w tegorocznych wyborach. Podczas spotkania w Starej Kopalni prezydent podziękował swojemu sztabowi, współpracownikom i sympatykom.
Ponad 35 tysięcy głosów pozwoliło Romanowi Szełemejowi pozostawić konkurencję w tyle i ponownie zasiąść w fotelu prezydenta miasta na kolejne pięć lat z poczuciem, że obrana przed kilkoma laty ścieżka odbudowania rangi Wałbrzycha jest w pełni akceptowana przez mieszkańców. O rekordowym wyniku Szełemeja mówi się głośno w całej Polsce ale mniej uwagi poświęca się faktowi, że jego drużyna zdobyła aż 20 mandatów w radzie miejskiej, dlatego podczas spotkania w Starej Kopalni prezydent najmocniej podkreślał, że ten sukces to przede wszystkim praca zespołowa.
- Myślę, że ten wynik pokazuje, że czynami i pracą przekonaliśmy wałbrzyszan, że staramy się reprezentować ich aspiracje i oczekiwania, realizować ich potrzeby - wszystkich, niezależnie od ich poglądów. Dziękuję za tak ogromne poparcie i jednocześnie mam pełną świadomość, że takie poparcie to ogromne zobowiązanie, które będę starał się z radnymi udźwignąć - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Choć jeszcze nie opadł kurz po tegorocznej batalii wyborczej, w niektórych miastach i gminach trwa kampania przed drugą turą ale Roman Szełemej już wybiega w dalszą przyszłość i myśli o kolejnych wyborach - tym razem do Europarlamentu, które czekają nas w maju przyszłego roku. Prezydent już teraz zachęca do głosowania przede wszystkim na kandydatów z ugrupowań tzw. proeuropejskich i przypomina, że pozytywne zmiany, jakie widzimy na co dzień na ulicach Wałbrzycha to właśnie realny, unijny wkład w rewitalizację i praktycznie wszytkie większe i mniejsze inwestycje.
- Uważam, że przyszłość Polski jest w Unii Europejskiej. Każdy, kto kwestionuje ją i jej zasady musi to wprost powiedzieć. Z takim przesłaniem powinniśmy pójść do naszych środowisk i weryfikować tych, którzy w naszym imieniu reprezentują nasze interesy. Pytać ich czy widzą naszą przyszłosć w Unii czy nie. Nawet jeśli czasem to nie jest nazwane wprost to ma się poczucie, że części elit politycznych Unia Europejska po prostu przeszkadza. - twierdzi Roman Szełemej.
Na koniec prezydent poczęstował gości tortem z motywem przewodnim zakończonej kampanii - szóstką Szełemeja i zapowiedział, że realizacja tego planu to najważniejsze zadanie dla niego i wszystkich współpracowników na najbliższe pięć lat.
plr
foto: P.Tokarski
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Komentarze