- Spotykały mnie i moją rodzinę różne sytuacje. Zazwyczaj to były głupie i chore teksty pod naszym adresem w stylu właśnie, że przywożę do Wałbrzycha ‘brudasy, czarnuchy, choroby - mówi Sawicka w rozmowie z Ośrodkiem Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Na drzwiach jej mieszkania zaczęły pojawiać się kartki z rasistowskimi napisami, w końcu podpalono jej drzwi wejściowe do mieszkania.
Magdalena Sawicka pisze: „Nie każdy musi lubić mnie, czy to co robię i nie każdy musi interesować się tym czym ja się zajmuję. Ale mi oraz osobom z którymi współpracuję należy się SZACUNEK i zrozumienie. Bo jesteśmy LUDŹMI i każdy ma do tego PRAWO. Prowadząc różne projekty na rzecz integracji, współpracy międzynarodowej, działania międzykulturowe, artystyczne i twórcze nie powinnam czuć się zagrożona. Tak naprawdę nikt (nawet wykonując inne formy pracy, inne projekty i działania) nie powinien czuć się zagrożony !!!”.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych wyznaczył nagrodę - 1000 złotych za wskazanie sprawców podpalenia. Jeśli wiesz kto to zrobił napisz maila na adres: omzrik@gmail.com, lub zgłoś telefonicznie 572 932 323.
opr. adm
foto i źródło: (Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych)
Dodaj komentarz