Fundacja otrzymała prośbę o interwencję w ubiegły czwartek. Zgłaszający poinformował, że w pobliżu schroniska dla zwierząt w Wałbrzychu znalazł powieszonego na drzewie psa. Tak zdarzenie relacjonują przedstawiciele Manii Pomagania:
"(...) około południa dostaliśmy telefon z prośba o interwencje, jako Fundacja oraz Gabinet Weterynaryjny. Sprawa dotyczyła powieszonego psa, dla nas o tyle bulwersująca, że miało to miejsce zaraz za Schroniskiem dla zwierząt w Wałbrzychu (gdzie tego psa mogli oddac, zamiast pozbawiać życia). Po przybyciu na miejsce wraz z lekarzem weterynarii Anną Redlicką na miejscu czekali na nas już funkcjonariusze Policji, którzy doprowadzili nas na miejsce. Idąc tam nogi uginały nam się w kolanach, w końcu doszliśmy ... widok łamiący mi serce na tysiąc kawałków... niewielka Sunia powieszona na własnej smyczy... dramat ‼️Oczywiście złożyliśmy zawiadomienie w tej sprawie i SZUKAMY WŁAŚCICIELA ‼️‼️Mamy również wstępne wyniki sekcji i oględzin zwłok, które potwierdziły , ze Sunia została pobita i uduszona , do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w środę . Zwracamy się z ogromna prośba , jeżeli ktoś rozpoznaje sunie , zna właściciela lub widział całe zdarzenie BARDZO PROSIMY o anonimowe informacje do nas !! Pomóżcie nam znaleść sprawcę , niech odpowie za to co zrobił"
Fundacja za wskazanie sprawcy tego brutalnego czynu wyznaczyła nagrodę w wysokości 2700 zł (stan na 04.12.2018 - godz. 13:45). Kontakt i bieżące informacje dotyczące tej sprawy znajdziecie na ich profilu na Facebooku.
opr.plr
foto: użyczone / FMP projekt Mania Pomagania
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com