Kto zadba o budynek?

Sama patologia tam mieszka za wyjątkiem kilku osób

c.d. W takim wypadku należy przeanalizować rozliczenia roczne i w przypadku stwierdzenia braku wpłat na fundusz remontowy jeśli jest uchwalony, skierować do dłużnika wezwanie do zapłaty należnych składek...

Największy problem tkwi w braku wiedzy najemców i właścicieli lokali zarówno o ich prawach jak i obowiązkach we wspólnotach. O ile najemca generalnie jest zobowiązany do opłaty czynszu, o tyle właściciele lokali we wspólnotach mają już dużo większą moc sprawczą i mają decydujący wpływ nie tylko na kształt podejmowanych uchwał ale w bardzo dużym uproszczeniu odpowiadają za stan części wspólnych budynku. W tym wypadku, na pierwszy rzut oka mamy do czynienia z dużą wspólnotą mieszkaniową (powyżej 7 lokali) więc z doświadczenia podpowiem, iż warto zajrzeć do umowy o zarządzanie (administrowanie) i określić czy w budynku jest ustalony fundusz remontowy. Jeśli go nie ma to warto taki fundusz uchwalić, natomiast jak to zwykle bywa najciemniej zawsze pod latarnią. Bardzo często fundusz jest uchwalony, ale w uchwale widnieje zapis niezgodny z prawem, mówiący iż niektórzy właściciele nie odprowadzają comiesięcznych zaliczek, a jedynie dokładają się w przypadku jakichkolwiek inwestycji. W takim

Sposób na najemców, którzy nie widzą związku wysokości ich czynszu płaconego WTBS a pracami remontowymi, jest prosty. Wzrastają koszty napraw, wzrastają czynsze. Maleją koszty napraw, maleją czynsze. WTBS jako właściciel wynajmowanych mieszkań jest członkiem wspólnoty mieszkaniowej, co oznacza, że proporcjonalnie do swojego udziału wpłaca zaliczki na koszty zarządu i fundusz remontowy i to musi mu się opłacać. Warto wiedzieć, że WTBS występuje tu w trzech rolach: właściciela wynajmowanych mieszkań, zarządcy tych mieszkań oraz administratora budynku. Jeśli w ocenie pozostałych członków wspólnoty WTBS nie wywiązuje się należycie z roli administratora, któremu wspólnota płaci comiesięczne wynagrodzenie to wspólnota zawsze może go zmienić na innego lepszego, któremu będzie się chciało. Jak tego dokonać podpowiem pod nr tel. 608610056

Cd. Wszystko robimy na kredyt .Dzisiaj mamy przed sobą spłacanie przez najbliższe 20 lat kredytu za ocieplenie i wykonanie elewacji .Zawsze ustalamy kapinkę wyższe wpłaty na fundusz remontowy ,żeby mieć minimalne zabezpieczenie na wypadek nieprzewidzianej awarii .Co do kanalizacji ,to nie zapycha się sama ,zapychają ją lokatorzy ,wrzucając do toalety zapychające ją odpady :(

Czynsz a fundusz remontowy to dwie różna sprawy ,rozliczane odrębnie !Czynsz zawiera opłatę za zarząd ,za kominiarza ,opłaty za wodę ,za wywóz śmieci i koszt eksploatacyjne części wspólnych.Fundusz remontowy ,to pieniądze przeznaczone na remonty części wspólnych ,remonty klatek schodowych ,dachu ,wymiana okien i drzwi ,elewacje ,piony wspólne .O wykorzystaniu tego funduszu decyduje wspólnota ,nie sam WTBS !Jeżeli większość nie wykupiła mieszkań to za nich decyzję podejmuje WTBS,jeżeli większość wykupiła to oni mają głos decydujący .Jeżeli ten budynek jest w tak opłakanym stanie ,to znaczy ,że wspólnota nie wnioskuje o remonty na zebraniach wspólnoty ,które raz do roku się odbywają .Ja w swoim bloku obserwuję ,że na spotkania wspólnoty przychodzi 3-4 właścicieli ,reszta zgłasza brak zainteresowania ,lub podporządkowuje się decyzją jakie zapadły na spotkaniu .Od 30 lat ratujemy krok po kroku budynek ,zaczęliśmy od remontu dachu ,wymiany okien na klatce schodowej ,drzwi wejściowych itd.

Dlatego mowa o częściowym wykorzystaniu środków z czynszu, czyli funduszu. Myślę, ze mieszkańcy 15 nikomu nie zazdroszczą remontu elewacji - z funduszy europejskich - a mówienie o tępocie mieszkańców chyba do najgrzeczniejszych nie należy. WTBS nie dba o budynek bez względu na to kto w nim mieszka, a podstawowe elementy jak oświetlenie, zamurowanie otworów z kablami po naprawach elektryki jest w stanie opłacić z funduszu. Wykonawcy są jednak wybierani metoda najtańszej usługi, a odbioru po wykonaniu prac nikt nie dokonuje. Nie ma co bronić WTBS - nadal twierdzę, że czynsz jest astronomicznie wysoki w stosunku do tego co oferuje zarządca. Może należałoby zmniejszyć czynsz, a przeznaczyć pieniądze na fundusz. Tego się pewnie nie dowiemy. Wszystkiego dobrego w nowym roku!

Wszyscy płacą składkę na fundusz remontowy .O wysokości tej składki decyduje wspólnota .Myślę ,że w tym budynku z zazdrością patrzą na sąsiednie budynki ,wyremontowane od dachu począwszy i w tym roku ocieplone .Ale nic za darmo ,wszyscy siedzimy w kredytach wziętych na ten cel i raty kredytu obliczone są tak ,żeby miesięczne wpływy mogły zagwarantować spłatę .Problem mają wspólnoty ,mające niepłacących lokatorów .Fundusz remontowy jest naliczany niezależnie od czynszu .Nie ma znaczenia ,czy się wykupiło mieszkanie czy nie .Tam widać lokatorzy ,demolujący części wspólne i przez tępotę zatykający kanalizację ,nie mają świadomości ,że wszystkie interwencje naprawcze ,łącznie z wkręceniem nowej żarówki ,pokrywa się z ich funduszu remontowego .

Część mieszkań jest nie wykupiona i ich właścicielem jest WTBS - jak zamieszkujący te mieszkania mają wziąć koszty remontu na swoje barki? Czynsze pobierane przez WTBS również do najniższych nie należą - więc może te pieniądze można częściowo przeznaczyć na remont. WTBS nie świadczy innych usług za te pieniądze, nie ma np osoby sprzątającej. Nawet o zwykłą wymianę żarówki trzeba się upominać.