Kradzieże, których dopuścił się Robert W. miały miejsce w lutym 2017 roku - w Wałbrzychu i we Wrocławiu. Robert W. razem z żoną mieli ukraść drobny sprzęt elektroniczny, między innymi pendrive'y wartości 2100 zł. Z kolei wartość sprzętu skradzionego we Wrocławiu to 2400 zł. Na filmie ze sklepowego monitoringu widać jak sędzia nożykiem i obcążkami usuwa zabezpieczenia na towarach, sprzęt chowa do kieszeni, a puste opakowania zostawia na sklepowych półkach. Robert W. tłumaczył początkowo, że sprzęt elektroniczny kupił wcześniej, jednak nie miał paragonu by to udowodnić.
Sprawa miała być rozpatrywana w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu, jednak tutejsi sędziowie nie chcieli rozpatrywać sprawy swojego kolegi. Wszystko wskazuje jednak na to, że będą musieli.
Jak informuje rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy Marzena Rusin-Gielniewska, 38 sędziów Sądu Rejonowego w Wałbrzychu złożyło wniosek o wyłączenie ze sprawy ze względu na towarzyskie konotacje z Robertem W.. Spośród dwóch, którzy wniosku nie złożyli, przeprowadzono losowanie, które wyłoniło tego, który będzie prowadził sprawę.
Sędzia ten złożył wniosek do Sądu Najwyższego o wykluczenie go z prowadzenia sprawy. Jako główny argument podał fakt, że na co dzień zajmuje się sprawami cywilnymi. Co więcej, ewentualna apelacja będzie rozpatrywana w Sądzie Okręgowym w Świdnicy, a jest to sąd w którym orzekał oskarżony i tam również ma powiązania towarzyskie.
Sąd Najwyższy odrzucił jednak wniosek bo stwierdził, że sprawa nie jest skomplikowana i nie ma przeszkód do jej rozpatrywania przez wspomnianego sędziego. Jako odpowiedź w stosunku do drugiego argumentu – Sąd Najwyższy nie przychylił się do tego wniosku stwierdzając, że na razie sprawa nie trafiła do wyższej instancji i za wcześnie jest, by się tym martwić.
W.Blicharz
foto: walbrzych24.com
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz