Pierwotnie zawody miały się odbyć na Podzamczu, jednak z racji sporej liczby zgłoszeń organizatorzy postanowili przenieść rywalizację do Parku Sobieskiego. Choć wynik miał w tym wypadku drugorzędne znaczenie, to z racji dziennikarskiego obowiązku podajemy, iż 5-kilometrową trasę najszybciej pokonał Jacek Jolibski, a wśród pań najlepsza okazała się Magdalena Chruszcz-Figiel.
Jak wspomnieliśmy, cały dochód z imprezy, która tak licznie zmobilizowała wałbrzyskich biegaczy, została przekazana na leczenie Edwarda Baczewskiego. Nasz bohater, zwycięzca wielu lokalnych i nie tylko biegów, w tym Sudeckiej Setki, doznał pęknięcia tętniaka mózgu. Co prawda najgorsze jest już za nim, ale pan Edward jest częściowo sparaliżowany, a jego rehibilitacja wymaga wielu środków finansowych. Stąd decyzja o organizacji imprezy, a w rezultacie pospolite ruszenie sportowców, którzy nie pozostali obojętni na problemy kolegi.
Komentarze