To już drugi tydzień strajku nauczycieli. Jak na razie w szkołach nie zostały zwołane rady pedagogiczne i nie przeprowadzono klasyfikacji uczniów klas maturalnych. Jak tłumaczył przewodniczący ZNP w Wałbrzychu Jerzy Kowalski, matury są zagrożone. Komitety strajkowe podjęły decyzję, że nie klasyfikują uczniów, a rady pedagogiczne się nie odbędą.
Strajk nie zostanie przerwany do Wielkanocy, a rząd zapowiada, że dopiero po świętach spotka się z nauczycielami. Na ten moment dyrektorzy wałbrzyskich szkół mówią jednym głosem – nie wiadomo co z maturami.
- W tej chwili nauczyciele strajkują i jest przede wszystkim problem z klasyfikacją, bo gdy nauczyciele strajkują to jest problem ze zwołaniem przez dyrektora Rady Pedagogicznej, a to ona swoją uchwałą zatwierdza klasyfikowanie bądź nie. Jeżeli rząd rozpocznie rozmowy z przedstawicielami strajkujących to wtedy sytuacja może się zmienić, a z tego co słyszymy w ogólnopolskich mediach to wygląda na to, że wszystko po świętach - mówi dyrektor Zespołu Szkół Nr1, Oksana Citak.
- Nauczyciele strajkują, natomiast Radę Pedagogiczną mamy dopiero w środę po świętach, nie wystawiamy na razie ocen, mamy na to jeszcze trochę czasu. Mam nadzieję, że do tego momentu sprawa, z tego co mówi pan premier, wyjaśni się - mówi dyrektor Zespołu Szkół Politechnicznych „Energetyk”, Ryszard Janas.
- Myślę, że za wcześnie żeby o tym mówić. Myślę, że z telewizji dowiemy się o decyzji rządu. Mi na dzień dzisiejszy trudno coś na ten temat powiedzieć, jest za wcześnie żeby siać panikę, że matur nie będzie - mówi dyrektor Zespołu Szkół nr 7, Katarzyna Nieć.
Jak tłumaczył nam przewodniczący ZNP w Wałbrzychu jedyną szkołą, w której prawdopodobnie dojdzie do klasyfikacji i promocji uczniów jest III Liceum w Wałbrzychu. Na ten moment tutaj także sytuacja jest jednak niepewna. Uczniowie nie zostali jeszcze klasyfikowani, a nawet jeśli do tego dojdzie nie musi to być równoznaczne z przeprowadzeniem matur.
- Na dzień dzisiejszy wszystkie terminy matur są zaplanowane, natomiast jak to będzie praktycznie wyglądało to nie wiem. Jeżeli strajk potrwa do 6 maja to nie jestem w stanie stwierdzić co się wtedy stanie, to za długi czas. Wszystko jest zaplanowane, ale strajk trwa - mówi dyrektor III LO w Wałbrzychu Waldemar Sęczyk.
Wiele osób solidaryzuje się z nauczycielami, czego wyrazem była chociażby ostatnia manifestacja na Piaskowej Górze, w której wzięło udział około 600 osób.
Czytaj też:
Matury zagrożone - kliknij tutaj
W.Blicharz
foto:ilustracyjne
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Komentarze