Wraz z rozpoczęciem sezonu działkowego powraca odwieczny problem gromadzenia się stert śmieci. Pojemników co roku brakuje, a odpadów nie ubywa. Jak się okazuje, często jest to spowodowane przywożeniem ich na działki przez osoby postronne. Efektem jest to, że działkowcy muszą więcej płacić.
- Wszystko zależy od ogrodu, bo każdy ogród składa indywidualnie deklaracje śmieciowe. My jesteśmy poddani rygorowi uchwał rady miasta i mamy narzucone te opłaty, w zależności od ilości pojemników. Tych pojemników jest ciągle mało. Mamy różnych nieproszonych gości, którzy nam podrzucają śmieci. Niektóre ogrody zainstalowały monitoring i okazało się, że nagrane zostało przywożenie przez niektórych „biznesmenów” odpadów z ich działalności gospodarczej. Dochodzi do tego, że działkowcy muszą więcej płacić niż mogliby. - mówi prezes okręgu sudeckiego Polskiego Związku Działkowców, Henryk Malik.
Zarządzający ogródkami działkowymi apelują, by segregować śmieci.
- Działkowcy oczywiście w tym wszystkich też są trochę winni, bo problem segregacji śmieci występuje i w mieście i w ogrodach. Działkowcy są takimi samymi obywatelami jak wszyscy i niestety, jeszcze uczymy się segregacji śmieci. Namawiamy do niewyrzucania odpadów biodegradowalnych – mamy kompostowniki na te odpady. Nie wszyscy podchodzą do tego ze zrozumieniem i z obowiązkiem działkowca, ale uczymy się nawzajem. - mówi prezes okręgu sudeckiego Polskiego Związku Działkowców, Henryk Malik.
red
foto: archiwum WTV
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz