Jedna z naszych czytelniczek poinformowała nas, że jej niepełnosprawny kolega nie został wpuszczony do Klubu Vegas Stara Piwnica w Wałbrzychu. Co więcej, pracownica stojąca na bramce i odpowiedzialna za selekcję miała powiedzieć do niego, że 'kaleki nie mają tutaj wstępu'. Sam zainteresowany, pan Krzysztof, tak opisuje całą sytuację:
- W sobotę wieczorem chciałem z przyjaciółmi wejść do klubu Vegas, pani na bramce powiedziała mi, że nie wejdę, bo jestem kaleką. Cytuję dosłownie, bo dobrze to pamiętam, utkwiło mi to w pamięci. Ze względu na moją niepełnosprawność nie zostałem wpuszczony do klubu - mówi Krzysztof Sokół.
Jak przyznaje pan Krzysztof, jego koleżanka, która poinformowała nas o całym zajściu nie towarzyszyła mu tego feralnego wieczoru, ma jednak innych świadków, którzy twierdzą, że został nazwany kaleką.
- Jej wtedy nie było, ale mam trzech świadków, bo była ze mną grupka znajomych. Widząc postawę osoby, która stała na bramce po prostu wyszedłem, nie było tam możliwości dyskusji. Zostało powiedziane, że klub nie jest przystosowany i tyle. Uważam, że to nie stanowi wytłumaczenia. Po raz pierwszy spotkałem się z czymś takim w miejscu publicznym – mówi Krzysztof Sokół.
Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z jednym z właścicieli lokalu. Jak przyznał, działanie personelu nie miało na celu dyskryminacji kogokolwiek. Lokal nie jest przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych i właściciele nie chcą, aby ktoś ucierpiał podczas zabawy. Jednocześnie stanowczo zaprzecza on, że ktokolwiek nazwał pana Krzysztofa kaleką. Na facebooku klubu właściciel zamieszcza filmy z wieczoru, kiedy w klubie gościli jego znajomi z niepełnosprawną córką, wszystko po to by sprawić dziewczynce niespodziankę. Jego zdaniem dowodzi to, że właściciele klubu nie dyskryminują nikogo, czują się jednak w obowiązku dbać o bezpieczeństwo gości.
W odpowiedzi na post na facebooku opisujący całą sprawę, właściciele klubu odpowiadają, że do nieprzyjemnego zajścia nie doszłoby, gdyby znajomi pana Krzysztofa poinformowali wcześniej właścicieli o jego wizycie, zarezerwowali miejsca w loży, albo przygotowali pismo, w którym informują, że biorą na siebie odpowiedzialność za kolegę w czasie jego pobytu w klubie.
A jakie jest Wasze zdanie na temat całej sytuacji?
wb
foto:ilustracyjne
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com