Nie jest to spektakl, do jakich zdążyli przyzwyczaić się najmłodsi miłośnicy teatru w naszym mieście. To bezpośrednie przełożenie na scenę trzynastu krótkich historii, które nie są powiązane fabularnie a jedynie wszechobecnym klimatem absurdu i prawami wymykającymi się logice.
- W dużej mierze pozostaliśmy wierni oryginałowi Kołakowskiego. Dla mnie tekst jest zawsze bardzo ważny i staram się robić adaptacje z szacunkiem dla autorów - mówi reżyserka spektaklu Marta Streker.
Choć każda z zaprezentowanych historii żyje własnym życiem, wszyskie przedstawione sytuacje mają pewien wspólny mianownik.
- Oczywiście to jest ten problem z Kołakowskim, że tam poziomów i wątków jest wiele ale dla mnie główną ideą tego spektaklu jest walka z systemami, prawami, które nami rządzą, którym się poddajemy i pytanie czy tak powinno być? Polityka, religia, układy społeczne, które tworzą podziały - czy możemy je podważyć? Czy możemy na chwilę się zatrzymać i pomyśleć, że są to jakieś zastane, stare prawa, które nami rządzą? - pyta Marta Streker.
Na scenie, tak jak w literaturze wszystko jest możliwe. Człowiek może wyrosnąć na garbie, naleśniki mogą uciekać z talerza i psocić a twarz dla bezpieczeństwa da się schować w walizce by jej nie zniszczyć. Do kogo adresowany jest ten spektakl i kto wyciągnie z niego najwięcej?
- Wydaje mi się, że można go nazwać spektaklem familijnym, dlatego zapraszamy rodziców z dziećmi, by mieli możliwość po obejrzeniu porozmawiać i pogłębiać ten temat. Sprawdzamy jak odbierany będzie w grupie 7+ ale docelowo tworzony był pod wiek 10 i wzwyż - dodaje reżyserka.
Spektakl bierze udział w V edycji Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”. Najbliższe dwa pokazy zaplanowano na 29 maja, kolejne na 7 i 9 czerwca.
plr
foto: P.Tokarski
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz