Dwa tygodnie temu (24 maja) 41-latek zadzwonił do Zakładu Karnego w Wołowie i poinformował o podłożonej tam bombie. Interweniowały służby ratunkowe i saperzy, jak się okazało bomby nie było. Prowadzący sprawę wołowscy funkcjonariusze ustalili, że sprawcą tego incydentu może być mieszkaniec Wałbrzycha, dlatego poprosili wałbrzyskich policjantów o pomoc w namierzeniu przestępcy.
Po dwóch tygodniach 41-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Wałbrzychu przy ulicy 11-listopada. Sprawca alarmu stanie teraz przed sądem. Grozi mu do 8 lat więzienia i nawiązka na rzecz Skarbu Państwa w kwocie nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych.
Po dwóch tygodniach 41-latek został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Wałbrzychu przy ulicy 11-listopada. Sprawca alarmu stanie teraz przed sądem. Grozi mu do 8 lat więzienia i nawiązka na rzecz Skarbu Państwa w kwocie nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych.
opr. adm
foto: ilustracyjne (pixabay)
foto: ilustracyjne (pixabay)
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com.
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Komentarze