3,5-letnia Dorotka to mieszkanka Jedliny-Zdroju. 18 lipca czeka ją poważna i kosztowna operacja w klinice w Niemczech. Dziewczynka urodziła się z rozszczepem kręgosłupa. Choć jak mówią jej rodzice, możliwe że nigdy nie będzie samodzielnie chodzić, to ma szansę na poprawę swojego stanu zdrowia i choć częściową samodzielność dzięki operacjom i rehabilitacji.
- Zbieramy pieniądze na operację dla Dorotki. Operacja pomoże przygotować Dorotkę do pionizacji w odpowiednim sprzęcie. Zostanie wykonana operacja stóp, po to żeby je trochę wyprostować, bioderka i kolan - mówi Katarzyna Nowak, mama Dorotki.
- Sama operacja plus dojazd i pobyt to około 30 tysięcy złotych, przy czym od razu po zameldowaniu się musimy zapłacić 50% ceny sprzętu, którego cenę poznamy 13 czerwca i będzie to około 50 tysięcy złotych, czyli musimy mieć 80 tysięcy złotych żeby tam pojechać – mówi tata Dorotki.
Dziewczynka jest chora od urodzenia, rodzice dowiedzieli się o jej schorzeniach już w trakcie ciąży. Prawdopodobnie operacja, którą przejdzie dziecko w lipcu – nie będzie ostatnią.
- Dorotka będzie miała podcięte ścięgna Achillesa, nie wiadomo czy za jakiś czas nie trzeba będzie zrobić operacji w celu wyprostowania stóp. Dorotka ma też problemy z zakotwiczonym rdzeniem kręgowym. W zeszłym roku miała na to operację, ale rdzeń znów się zakotwiczył i nie wiadomo czy nie będzie nas czekała kolejna operacja na plecki – mówi mama Dorotki.
Pomóc można wpłacając pieniądze na konto Fundacji Pomocy Dzieciom i Młodzieży „Salvator” oraz za pośrednictwem strony pomagam.pl/operacjadorotki.
30 czerwca zostanie w Głuszycy zorganizowany festyn, podczas którego będą zbierane środki na operację dziewczynki.
W.Blicharz
foto: WTV
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Komentarze