Strażak Piotr Gniłka spędzał w górach czas wolny podczas weekendu. Ustabilizował i zabezpieczył uszkodzoną nogę turystki, a gdy okazało się, że poszkodowana potrzebuje transportu GOPR pomógł rozwiązać problem. Nadajniki GPS w okolicy Karłowa kierowały numery alarmowe na stronę Republiki Czeskiej.
Na szczęście strażak miał prywatny numer telefonu do pełniącego w tym czasie dyżurnego Stanowiska Kierowania w Wałbrzychu, a ten z kolei przekazał informację wałbrzysko-kłodzkiej Grupie GOPR. Strażak pomógł też w bezpiecznej ewakuacji turystki ze szlaku.
wb
foto:W-ch 998
Dodaj komentarz