Pobocznym wątkiem książki jest historia czaszek oficerów pomordowanych w Katyniu, które ukrywane były od 1945 roku przez kilkadziesiąt lat we wrocławskim Zakładzie Medycyny Sądowej. Była wśród nich jedna czaszka kobieca uznana za szczątki jedynej kobiety zamordowanej w Katyniu - pilotki Janiny Lewandowskiej.
Mimo, że w 2005 roku szczątki zostały pochowane uroczyście, dzisiaj czternaście lat po pogrzebie, lekarze z Zakładu Medycyny Sądowej przyznają: Nie ma żadnej pewności, ze to czaszki katyńskie.
- Naszym czaszkom przyznano status „katyńskich”, ponieważ ich ocena miała charakter historyczny, a nie kryminalistyczny, czyli dowodowy. Szczególnie dotyczy to Janiny Lewandowskiej. Dlaczego? Bo oceny dokonano zgodnie z pewną tezą - mówi kierowniki Zakładu Medycyny Sądowej, prof. Tomasz Jurek.
Inni lekarze dodają: Niestety, w chwili obecnej nic nie wskazuje, że tzw. „czaszki katyńskie” mają cokolwiek wspólnego z masakrą polskich oficerów w Katyniu.
Kogo więc pochowano?
opr. adm
foto: użyczone
Komentarze