Przedszkola również tylko dla zaszczepionych?

Może taka "presja" (nieszczepienie = konieczność opłacania prywatnych placówek) przekona tych, którzy nie szczepią dzieci (o zgrozo, "z wyboru" - co jest nadal na szczęście przestępstwem w obliczu listy obowiązkowych szczepień, nie mówię o zalecanych) do stosowania się do obowiązków. Co do nieszczepionych ze względu na przeciwwskazania, chroni je odporność zbiorowa, jeśli te dzieci, które mogą być szczepione, są szczepione, bo po prostu groźne choroby nie mają być przez kogo na nie przeniesione.

Jaki sens jest zakazywać dzieciom nieszczepionym uczęszczania do żłobków, przedszkoli, szkół skoro potem przebywają wspólnie na placach zabaw, w sklepach, kinach, autobusach. Trzeba by wydzielić strefy, żeby inne dzieci do nich nie podchodziły ? Czy dziecko, które nie może być zaszczepione, nie stanowi zagrożenia dla szczepionych na równi z dzieckiem nie szczepionym ?Czy choroba, wirus, bakteria da się przenosić tylko tym nieszczepionym z wyboru - bo rozpozna które jest które.

Pracownik administracji publicznej, w tym pracownik samorządowy, powinien postępować zgodnie z przyjętymi zasadami etyczno-moralnymi i przez pryzmat tych zasad rozumieć znaczenie pełnionej roli społecznej. Powinien również posiadać dobrą znajomość zasad etyki zawodowej urzędnika, kultury administrowania oraz norm i wartości wynikających z kultury organizacyjnej. Urzędnik w swoim działaniu powinien być: • bezstronny- wszelkie decyzje powinien podejmować w imię dobra publicznego, pomijając własne korzyści, bądź korzyści osób lub organizacji sobie bliskich, • obiektywny- wszelkie decyzje powinien podejmować kierując się wyłączne kryteriami merytorycznymi. • przejrzysty- wszystkie decyzje powinien podejmować w sposób jawny i uzasadniony, jak tylko jest to możliwe. Każda decyzja powinna mieć jawne uzasadnienie, a ograniczenie tej zasady musi stanowić wyjątek motywowany doborem publicznym, • rzetelny- realizujący zadania z należytą starannością i sumiennością • odpowiedzialny- świadomy, że działa w interesie społecznym i odpowiada przed społeczeństwem za swoje decyzje.

http://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/wojewoda-uniewaznil-uchwale-szczepionkowa-narusza-przepisy-rodo

Nie ma w Polsce obowiązku przedszkolnego, więc to nie jest żadne ograniczenie dostępu dziecka do nauki. O szkołach (niestety) nie było mowy.

W Polsce nie istnieje ustawowe prawo, które zakazywałoby przyjmowamia do przedszkoli i szkół dzieci, które nie mają obowiązkowych szczepień. Wymaganie dokumentu poświadczającego szczepienia dziecka nie może stanowić dodatkowego kryterium przy przyjęciu dziecka do szkoły, dlatego że w praktyce oznaczałoby to ograniczenie dostępu dziecka do nauki, co jest sprzeczne z konsytuacją. Uchwały samorządów w tej sprawie były już uchylane przez wojewodów, jako niezgodne z obowiązującym prawem w Polsce.

To nowa walka żeby wybić Polaków, nieszczepione rozniosą choróbska i zaczną umierać, likwidacja szpitali, brak lekarzy i pielęgniarek przyśpieszy to wszystko. Dlatego straszy się ludzi szczepionkami, wmawia historie ze szczepionkami że są złe.

Ospę??? Poważnie??? Taki jest właśnie poziom wiedzy n/t szczepień. Przeciwko ospie nie ma obowiazkowych szczepień! Moje dziecko przechodziło ją w maju. Przechodziło ją łagodnie,normalnie tak jak pozostałe dzieci z przedszkola:)

Do ratusza, a tym bardziej do gabinetu prezydenta, też wpuszczać tylko za okazaniem listy szczepień. Zupełny odlot.

Nic dodać nic ując !