Związki zawodowe między innymi wynegocjowały z rządem 9,6% podwyżkę pensji zasadniczej. Oznacza to wzrost wydatków o prawie 640 tys. zł. miesięcznie, czyli ponad 2,5 mln zł, które trzeba będzie znaleźć w budżecie do końca roku. Ponadto sam dodatek za wychowawstwo wygeneruje ponad 200 tys zł miesięcznie i ok 814 tys. zł do końca tego roku.
- To nie koniec, bo do reglaminu wynagradzania nauczycieli wprowadziliśmy dodatki po to, aby mieć pewność, że w naszych szkołach nauczyciele pozostaną i nie porzucą pracy. Musieliśmy dodać te pieniądze jeśli chcemy by w szkołach pracowały osoby zaangażowane, chcące się zajmować naszym młodym pokoleniem - tłumaczy wiceprezydent Wałbrzycha Sylwia Bielawska.
Urzędnicy obliczyli, że suma wszystkich kosztów wynikająych z nowego regulaminu wynagradzania nauczycieli i pracowników oświaty tylko do końca tego roku wyniesie ponad 4,5 miliona złotych. Po naciskach ze strony samorządów, rząd obiecał przekazanie środków na pokrycie tych kosztów a jak wygląda to w praktyce?
- Tydzień temu dowiedzieliśmy się, że przyznana subwencja wynosi 1 980 777 zł. To jednak tylko kwota na papierze bo na razie na nasze konto wpłynęło 990 989 zł. Jeśli zliczymy wszystkie koszty, czyli dodatki i podwyżki to od września do grudnia będziemy musieli wydać 4 514 474 zł. Różnica wynosi 2 533 697 zł. To jest ta część, której nam brakuje na realizację tych celów. Tę kwotę musimy znaleźć z panią skarbnik w budżecie więc będziemy dokonywać kolejnych cięć i przesunięć. bo ludziom trzeba będzie te pieniądze zapłacić - podsumowuje Sylwia Bielawska.
Ponadto jak podkreśla wiceprezydent wszystko wskazuje na to, że nie pojawiią się dofinansowania z budżetu państwa na takie programy jak opieka dentystyczna, tworzenie dodatkowych miejsc w bursach a także ograniczone zostaną fundusze na powszechną i bezpłatną edukację przedszkolną, posiłki, zajęcia pozalekcyjne i opiekę psychologiczno-pedagogiczną.
- Gdyby nie programy unijne i środki, które pozwalają nam na prowadzenie tego typu zadań, musielibyśmy zapomnieć o tego typu "atrakcjach", które powinny być wpisane w proces eduklacji młodego człowieka - twierdzi Bielawska.
Jeszcze gorzej rysuje się perspektywa budżetu na przyszły rok, gdzie nie tylko edukacja generować będzie dodatkowe koszty ale z powodu zapowiadanych wzrostów pensji minimalnej wzrosną wydatki na pensję w ratuszu i wszystkich podległych jednostkach budżetowych.
- Jeżeli wejdzie pensja zasadnicza od 1 stycznia taka, jaka jest zaplanowana to w samym tylko Urzędzie Miejskim będziemy musieli dokonać zmian u 153 pracowników tylko wyrównując pensję minimalną a nie mówimy tutaj o gradacji stanowisk, bo jak wiadomo nie wszyscy powinni zarabiać tyle samo a adekwatnie do umiejętności, stażu czy wykształcenia. Nie moźemy spłaszczać siatki płac i dotyczy to wszystkie jednostek z nami współpracujących. Cieszymy się oczywiście, bo ludzie powinni więcej zarabiać ale niepokoi nas to, że nie ma skąd wziąć tych środków, nie ma jak zwiększyć dochodów by jednostki samorządu terytorialnego miały zapewnione finansowanie - wyjaśnia Sylwia Bielawska.
Związek Miast Polskich ma w przyszłym tygodniu zwrócić się z wnioskiem do rządu by wypłaty nauczycieli zostały w całości pokrywane bezpośrednio z Ministerstwa Edukacji.
plr
foto: P.Tokarski
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com.
Dodaj komentarz