Chcą podwyżek, ale nie chcą rozmawiać. Na budynku wałbrzyskiej delegatury Urzędu Ochrony Zabytków rozwieszono postulaty, w których urzędnicy domagają się zwiększenia wynagrodzenia. Ciężko to nazwać strajkiem czy protestem - urzędnicy nazywają to enigmatycznie akcją informacyjną, ale co miałoby z tej akcji wyniknąć ?
Na budynku wałbrzyskiej delegatury zawisł baner o treści: „Praca za grosze, żądamy radykalnych podwyżek”. Pracownicy tzw. budżetówki nie mogą strajkować, zabrania tego ustawa. O przyczynach wywieszenia postulatów, kilka dni temu poinformowała nas konserwator zabytków Anna Nowakowska-Ciuchera.
- Jest to akcja informacyjna, która z założenia jest akcją ogólnopolską. Na terenie Dolnego Śląska przyłączył się Wrocław i delegatury. Poziom płac, który jest – utrudnia nam funkcjonowanie. Pracownicy, którzy mają długoletnie doświadczenie, nie są godziwie wynagradzani za swoją pracę. - mówi Anna Nowakowska-Ciuchera, kierownik wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków we Wrocławiu.
Koordynator akcji w Wałbrzychu, Przemysław Sałatowski, nie był pewien czy może udzielać informacji. Mimo obietnicy kontaktu, nie oddzwonił, a jego telefon milczy. Przemysław Sałatowski, nie potrafił powiedzieć nic o "akcji informacyjnej". Panie Przemysławie - prosimy o telefon, bo nadal nie wiemy co z tej akcji ma wyniknąć...
red
foto: WTV
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
Komentarze