"Liście lecą z drzew" śpiewał Kuba Sienkiewicz ale nie wspomniał już o tym, że zalegają na chodnikach czy trawnikach i trzeba je posprzątać. Lepiej to zrobić, bo Straż Miejska zapowiada kary, zwłaszcza, gdy będziemy je spalać.
Obowiązek utrzymania czystości leży po stronie właścicieli nieruchomości. Podobnie jak w okresie zimowym, gdy pojawia się obowiązek odśnieżania, tak jesienią dbanie o czystość skupia się głównie na grabieniu i pozbywaniu się liści i gałęzi.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyli Ustawą o utrzymaniu czystości w gminach oraz Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Wałbrzycha są precyzyjnie określone obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Między innymi takim obowiązkiem jest sprzątanie na terenie nieruchomości - przypomina zastępca komendanta Straży Miejskiej w Wałbrzychu Andrzej Piotrowski.
Dywan z liści może i tworzy pewien klimat złotej jesieni ale przepisy są przepisami i o porządek trzeba dbać. Jak ludzie pozbywają się liści? Prawdopodobnie najlepszą z możliwych opcji jest zgromadzenie ich w kompostowniku. To szczególnie korzystna forma dla działkowców, ponieważ zmienią się one w kompost, którym można w kolejnym sezonie użyźniać glebę, oszczędzając przy tym sporo pieniędzy na sklepowe nawozy. Nie każdy jednak posiada kompostownik. Co wówczas powinien zrobić z zebranymi liśćmi czy drobnymi gałęziami?
- Liście czy odpady zielone powinno się zbierać do worków i wystawić je w wyznaczonych miejscach, skąd zabierze je podmiot uprawniony do odbioru odpadów - mówi Andrzej Piotrowski.
Najgorszym z możliwych i niepolecanym rozwiązaniem jest spalenie tych odpadów. Ta metoda nie tylko szkodzi środowisku ale z powodu ostrego dymu jest uciążliwa dla sąsiadów a w pobliżu dróg stwarza zagrożenie przez ograniczenie widoczności.
- Otrzymujemy zgłoszenia od mieszkańców dotyczące nielegalnego spalania liści. Podejmujemy dość dużo takich interwencji. Przede wszystkim są to osoby starsze, które tłumaczą, że nie znają tych przepisów - twierdzi Piotrowski.
Nieprzestrzeganie przepisów z zakresu porządku może skutkować grzywną nawet do 500 zł. Jeśli z powodu zadymienia dojdzie do kolizji lub wypadku samochodowego kary mogą być jeszcze surowsze.
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze