Kamiennogórska policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie wspinającym się na komin w środę w godzinach popołudniowych. Jest to około 100-metrowy obiekt należący do Energetyki Cieplnej w Kamiennej Górze. Kolejny raz w akcję zaangażowały się służby ratownicze z całego regionu - straż pożarna z Kamiennej Góry i Wałbrzycha, grupa wysokościowa ze Świdnicy, policyjni negocjatorzy, pogotowie i GOPR.
- W trakcie tych działań z uwagi na to, że mężczyzna mógł znajdować się w złym stanie psychicznym natychmiast podjęto działania aby do niego dotrzeć i udzielić pomocy. Mężczyzna groził popełnieniem samobójstwa poprzez skok ze szczytu komina, dlatego zadysponowano Specjalną Grupę Ratownictwa Wysokościowego Państwowej Straży Pożarnej ze Świdnicy. W wyniku działań wszystkich służb udało się sprowadzić mężczyznę do połowy komina a resztę drogi pokonał samodzielnie na własne żądanie - relacjonuje zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze asp. szt. Marta Nieć
Policja ustalając tożsamość mężczyzny potwierdziła, że jest to 30-latek z Kamiennej Góry, który wcześniej już dwukrotnie wspinał się na ten sam komin. Został przewieziony do Wałbrzycha na badania psychiatryczne.
- Wobec mężczyzny były kierowane wnioski do opieki społecznej o leczenie odwykowe między innymi od środków odurzających i psychiatryczne. Mężczyzna odmawiał wszelkiego rodzaju pomocy twierdząc, że poradzi sobie sam. Niestety jak widać nie radzi sobie z problemem i dlatego będzie kierowany wniosek do sądu o objęcie go przymusowym leczeniem - mówi Marta Nieć.
Policja zwróci się również z pismem do zarządu Energetyki Cieplnej o poprawę warunków zabezpieczenia terenu. Jak ustalono ten bardzo rozległy obszar nadzorowany jest tylko przez jednego ochroniarza i system monitoringu.
plr
foto: użyczone / KPP w Kamiennej Górze
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze