Casting był podzielony na etapy. Najpierw wybrano 8 dziewczynek, które wzięły udział w warsztatach. Reżyser i dyrektor teatru wybrali dwie, które przeszły do finału. Po kilku tygodniach prób wybrano Amelię.
- Moja mama znalazła informację o castingu w internecie. Byłam zadowolona z tego, że ją znalazła. Tylko nie wiedziałam, czy chcę w nim wziąć udział. Teatr Lalki i Aktora znałam - ponieważ chodziłam tam od dziecka. Zgodziłam się, bo uznałam, że chcę spróbować swoich sił. - mówi Amelia Sikora
Amelia z racji tego, że spektakl jest musicalem, uczy się śpiewania i tańca.
- Wcześniej śpiewu nie miałam, miałam tylko lekcje muzyki w szkole, ale chodzę do szkoły tanecznej. - mówi Amelia Sikora.
Jak wyglądał casting?
- Na początku prosili po dwie dziewczynki. Weszliśmy na scenę i robiliśmy proste zadania teatralne. Musiałam się przygotować i nauczyć kawałka książki na pamięć. Recytowałam go, chodząc po stołkach i wykonując jakieś czynności. - mówi Amelia Sikora.
Amelia wciela się w postać Mary Lennox, dziewczynki która w domu swojego, samotnego wuja odkrywa wiele gorzkich tajemnic.
- Postać ma bardzo ciekawy charakter. Na początku jest niemiła dla wszystkich i nie jest za bardzo rozmowna. Po tym, jak poznaje wszystkich z innej strony staje się milsza. Staje się ciekawsza i nie jest taka, jak na początku. - mówi Amelia Sikora.
Spektakle popremierowe odbędą się 24 listopada i 1 grudnia o godzinie 12:30 w Teatrze Lalki i Aktora w Wałbrzychu.
red
foto: WTV
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz