Tegoroczny Memoriał imienia Bogusława Dąbrowskiego, który równocześnie był Pucharem Polski Juniorów, zgromadził w hali Aqua-Zdroju ponad 140 zapaśników z 38 klubów, w tym przedstawicieli Niemiec, Czech oraz Danii.
Jak wspomnieliśmy, wałbrzyszanie zajęli dość odległe, bo 21. miejsce w klasyfikacji końcowej, choć nie można zapominać, iż Jakub Miś (55 kg) oraz Mateusz Ropiak (55 kg) to wciąż kadeci, którzy mimo młodszego wieku ambitnie walczyli z bardziej doświadczonymi przeciwnikami. Obok nich nasz klub reprezentowali ponadto Dawid Ferdynus (130 kg) oraz Mateusz Kaczor (60 kg), ale obaj także zajęli dalsze pozycje.
- Nie da się ukryć, że uzyskaliśmy dość średni wynik. Z drugiej strony jako gospodarze mamy powody do zadowolenia, gdyż z roku na rok liczba zapaśników - uczestników turnieju wyraźnie rośnie. Taki jest jednak plan, aby nasza impreza była jedną z najważniejszych w tej grupie wiekowej w Europie -, przyznał Michał Jóskowski, trener Zagłębia.
Dodaj komentarz