Od początku lekką przewagę mieli „Mineralni”, ale jedyny groźny strzał w pierwszym kwadransie oddali w 4 minucie, gdy po dalekim wykopie Marcina Wojciechowskiego i zgraniu głową Tomasza Lewandowskiego Filip Brzeziński uderzył z kilkunastu metrów obok prawego słupka. Przełamanie drużyny z uzdrowiska nastąpiło w 18 minucie - Brzeziński podał w pole karne do Pawła Tobiasza, a ten uwolnił się spod opieki obrońców i w sytuacji sam na sam z bliska pokonał Bartłomieja Rudnickiego.
Później defensywa Czarnych nadal spisywała się nieźle, jednak zawodnicy MKS-u wykorzystywali każdy najmniejszy błąd przeciwnika, a przy tym byli wyjątkowo skuteczni. W 34 minucie Tobiasz uderzył zza pola karnego, a stojący tyłem do bramki Wojciech Choiński efektowną sztuczką zmienił tor lotu piłki i ta wylądowała w siatce. W pierwszej połowie ciekawych akcji z obu stron było jak na lekarstwo, ale goście wykazali się efektywnością w wykończeniu sytuacji bramkowych i to oni prowadzili do przerwy 2:0.
Pierwszy raz po zmianie stron groźnie zaatakowali „Mineralni”. W 53 minucie Brzeziński dośrodkował z prawej strony w pole karne, Lewandowski minął się z piłką, a ta trafiła do niekrytego na 10 metrze Choińskiego, który w świetnej sytuacji uderzył nad poprzeczką. Trzy minuty później Brzeziński strzałem z linii „16” przetestował dyspozycję Rudnickiego, który z trudem odbił futbolówkę do boku. W 57 minucie Michał Starczukowski przejął piłkę na 20 metrze i zagrał w pole karne do Lewandowskiego, który mając przed sobą tylko Rudnickiego zachował zimną krew i było już 0:3. W 67 minucie kolejny raz okazję do wykazania się miał golkiper Czarnych efektowną paradą broniąc strzał z rzutu wolnego Tomasza Czechury, jednak dwie minuty później był już bezradny, gdy Brzeziński precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego umieścił futbolówkę tuż przy prawym słupku.
W 74 minucie wreszcie groźnie zaatakowali Czarni. Krystian Koszewski dośrodkował z lewej strony w pole karne, gdzie niekryty znalazł się Mateusz Adamczyk, jednak jego strzał nie sprawił żadnych problemów Wojciechowskiemu. Chwilę później Adamczyk tym razem wystąpił w roli podającego, a Rafał Baszak będąc w „16” zgubił obrońcę łamiąc do środka i uderzył niecelnie w kierunku krótkiego słupka. W 80 minucie było już 0:5. Po kontrataku piłka trafiła do Czechury, który przymierzył z 20 metrów i Rudnicki kolejny raz musiał skapitulować. W końcówce spotkania nie wydarzyło się już nic ciekawego i MKS Szczawno-Zdrój mógł świętować kolejne w sezonie zwycięstwo.
Klasa A
XV kolejka
Czarni Wałbrzych – MKS Szczawno-Zdrój 0:5 (0:2)
Bramki: 0:1 Paweł Tobiasz (18), 0:2 Wojciech Choiński (34), 0:3 Tomasz Lewandowski (57), 0:4 Filip Brzeziński (69), 0:5 Tomasz Czechura (80)
Czarni: B. Rudnicki, Wszeborowski, Nowicki, Misiak, Kowal (46 Anuszkiewicz), Sęk, Chodacki (32 Baszak), Szarek, Adamczyk, Maciaszczyk (56 Ziątek), Koszewski. Trener: Leszek Derewecki
Czarni: B. Rudnicki, Wszeborowski, Nowicki, Misiak, Kowal (46 Anuszkiewicz), Sęk, Chodacki (32 Baszak), Szarek, Adamczyk, Maciaszczyk (56 Ziątek), Koszewski. Trener: Leszek Derewecki
MKS: Wojciechowski, Kumor, Zawadzki, Sowik, Starczukowski, Stawiński (50 Czechura), Choiński (60 Korościk), Korulczyk (74 M. Brzeziński), Lewandowski (70 Dominiak), Tobiasz, F. Brzeziński. Trener: Piotr Borek
Zapraszamy Cię do współtworzenia portalu walbrzych24.com
Zrobiłeś film lub ciekawe zdjęcie? Masz ciekawy temat? A może miałeś sporo szczęścia i znalazłeś się w odpowiednim miejscu i czasie w centrum wydarzeń... bierz telefon w dłoń i nagraj film lub zrób zdjęcie, a później wyślij do nas.
Pisz na adres: redakcja@walbrzych24.com
tomek1985wch
Dodaj komentarz