58-latek z gminy Lubawka spowodował kolizje drogową, po której chciał uciec, ale uderzył w drzewo. Dzięki innemu kierowcy, który zabrał mu kluczyki ze stacyjni, sprawcę złapali policjanci. Miał w wydychanym powietrzu ponad 3 promile alkoholu! Jego partnerka, z którą podróżował, tłumaczyła mundurowym, że 58-latek... świetnie jeździ, kiedy jest pijany.
Funkcjonariusze kamiennogórskiej policji zostali wezwani do zdarzenia w Olszynach. Kierowca Forda Focusa spowodował tam kolizję drogową, uderzając czołowo w prawidłowo jadącego Golfa, który prowadziła 56-letnia mieszkanka Chełmska Śląskiego. Kierowca Forda próbował uciec z miejsca zdarzenia. Daleko jednak nie odjechał, bo cofając zatrzymał się na przydrożnym drzewie.
– Dzięki szybkiej reakcji kierowcy przejeżdżającego obok udało się uniemożliwić sprawcy dalszą jazdę. Świadek po prostu wyjął sprawcy kolizji kluczyki ze stacyjki.
Policjanci zbadali kierowcę forda na zawartość alkoholu. Okazało się że ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie! Pasażerka pojazdu, która także była pod wpływem napojów wysokoprocentowych, wyznała mundurowym, że konkubent dobrze jeździ po alkoholu - mówi asp. szt. Marta Nieć-Wierzbicka, p.o. oficra prasowego KPP w Kamiennej Górze.
Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie odniósł obrażeń. 58-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze zastosowała wobec niego dozór policyjny.
opr.plr
foto: KPP w Kamiennej Górze
redakcja@walbrzych24.com