Prace przy budowie obwodnicy postępują i jak tłumaczy rzecznik Budimexu choć w niektórych miejscach występują pewne opóźnienia to są też odcinki, które wyprzedzają zakładany plan.
Według informacji przekazanych przez przedstawiciela wykonawcy Obwodnicy Zachodniej Wałbrzycha za nami już mniej więcej jedna czwarta budowy zaplanowanej do połowy 2021 roku.
- W tej chwili trwają prace ziemne a także prace konstrukcyjne przy ustrojach nośnych dla wiaduktów na węzłach Żeromskiego i Reja. Trwa już układanie pierwszych elementów nawierzchni. To nie są jeszcze elementy, które będą widoczne dla kierowców, bo droga składa się z pięciu lub sześciu warstw ale pierwsze z nich są już w tej chwili układane. Prace toczą się na całym odcinku a na budowie pracuje 300 osób i około 150 jednostek sprzętu. Tempo jest dobre, jesteśmy zaawansowani w około 25% ale są też miejsca, gdzie wyprzedzamy harmonogram - mówi rzecznik prasowy firmy Budimex Michał Wrzosek.
Mieszkańcy Wałbrzycha zwracają uwagę, że od dłuższego czasu niewiele dzieje się na skrzyżowaniu ul. Wysockiego, Sikorskiego i Kolejowej. Jak przyznaje Michał Wrzosek są to miejsca, gdzie pojawiły się pewne nieprzewidziane trudności.
- Na odcinkach pierwszym i trzecim czyli na krańcach obwodnicy prace są mniej zaawansowane niż planowaliśmy bo wyszło wiele elementów, które nie były uwzględnione w projekcie przygotowanym przez inwestora. Nie było tam oznaczonych wielu instalacji podziemnych i elementów archeologicznych. Mamy też więcej pracy przy przekładaniu sieci energetycznych średniego napięcia. One wymagają dodatkowych ustaleń ze strony spółek miejskich a dłuższe podejmowanie decyzji działa na niekorzyść i opóźnia nasze prace - tłumaczy Michał Wrzosek.
Firma stara się jednak tak organizować pracę by wolni robotnicy wspomagali budowę na innych odcinkach. Firma korzystając ze sprzyjającej pogody stara się wykonać jak najwięcej prac przed okresem zimowym, kiedy trzeba będzie je wstrzymać.
- Zgodnie z kontraktem okresy zimowe są wyłączone z prac budowlanych a największą przeszkodą jest długotrwały mróz bo utwardza grunt i nie pozwala na układanie warstw nawierzchni. Jeżeli pogoda będzie korzystna, będziemy prowadzić prace i to pozwoli nadgonić harmonogram i zabezpieczyć przed ewentualnymi opóźnieniami związanymi z elementami, których na przykład nie było w projektach - wyjaśnia Wrzosek.
Rzecznik Budimexu przypomina też, że pewnych rzeczy podczas tak skomplikowanej budowy nie da się przeskoczyć i niektóre prace muszą być prowadzone zgodnie z ustaloną kolejnością. Na przykład w miejscu znalezienia starej sztolni nie można budować nasypów zanim nie uporządkuje się instalacji i upewni, że podziemne wyrobiska nie zagrożą stworzonej później konstrukcji.
plr
foto: obwodnicawalbrzych.pl
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze