Rozbili grupę przestępczą produkującą metaamfetaminę

28 listopada 2019 10:58

Wykorzystywali tabletki z pseudoefedryną do produkcji narkotyków - strażnicy graniczni z Polski i Czech rozbili międzynarodową grupę przestępczą zajmującą się nielegalnym wywozem lekarstw z Polski do Czech, odzyskiwaniem z tabletek surowców do produkcji narkotyków i wytwarzaniem metamfetaminy.

Rozbili grupę przestępczą produkującą metaamfetaminę

Polscy funkcjonariusze zatrzymali trzech obywateli RP i zabezpieczyli przygotowane do wywozu tabletki oraz 100 tysięcy złotych w gotówce.

Funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Jeleniej Górze pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze prowadzili postępowanie karne dotyczące nielegalnego obrotu produktami farmakologicznymi z zawartością pseudoefedryny.

Strażnicy Graniczni zatrzymali na terenie województwa dolnośląskiego 3 mężczyzn w wieku 33-50 lat, którzy w prywatnych samochodach, mieszkaniach i pomieszczeniach gospodarczych przechowywali kartony a w nich kilkaset tysięcy tabletek na przeziębienie i kaszel z pseudoefedryną. Zabezpieczono również gotówkę - ponad 100 tys. złotych.

Z przeprowadzonych ustaleń wynika, że leki wywożone były do Czech, gdzie w nielegalnym laboratorium wytwarzano z nich narkotyki.

- Proceder ten trwał od kilku miesięcy i podejrzani mogli wywieźć z Polski tabletki, z których można było wytworzyć blisko 60 kg metamfetaminy czyli 60 tysięcy porcji o wartości rynkowej ponad 7 mln zł. Zatrzymanym mężczyznom postawiono już zarzuty związane z naruszeniem zakazu zbycia produktów farmaceutycznych, zastosowano również wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości od 10 do 25 tys. złotych. - informuje Straż Graniczna.

kama
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com

Komentarze

Ciekawe (2 grudnia 2019 11:02)

Jaki to lek jest w tych kartonach, ktoś powie ?

Cytuj

Iwona (2 grudnia 2019 6:40)

Brawo Brawo wycofać leki zamknąć Apteki lekarze na urlopy przyda im się i dalej do roboty bo za długo spała i bawiły się pewnie spały jak zawsze jednostki z miasta Wałbrzych do ROBOTY nie polecam tej firmy nikomu tak ogólnie zamknąć wszystko Wałbrzych i okolice DNO

Cytuj

;D (1 grudnia 2019 14:25)

Dzięki za wyjaśnienie kwestii prawnej. Będę jednak promotorem tezy, że czynienie z leków (do tego zawierających takie substancje jak pseudoefedryny) towaru na wolnym rynku jest błędem! I tu Anglicy mają rację. Dobrze naćpać, to się można nawet syropem na kaszel, czy płynem do higieny intymnej. Sprzedawca powinien odpowiadać za to co sprzedaje i w jakiej ilości. Sprzedaż medykamentów i paramedykamentów winna być koncesjonowana. Tak samo jak sprzedaż alkoholu. I ściśle nadzorowana. Tyle!

Cytuj

Of (1 grudnia 2019 13:45)

Cytuję użytkownika: ;D

A kto im sprzedawał te leki całymi kartonami, co? I drugie pytanie - no to ile kosztowały w zakupie te tabletki na katar, że opłaca się odzyskiwać surowce, z których następnie produkuje się amfetaminę, co? Ile kosztuje dołożona do nich refundacja, z naszej, podatników kieszeni? To, między innymi, dlatego w pogańskiej Anglii, bez recepty sprzedaje się wyłącznie witaminy i suplementy. Nawet aspiryny nie kupisz bez zlecenia. A jak człowiek jest chory i leczy się go antybiotykiem, to w szpitalu!

Te leki nie mają żadnej refundacji. Są dostępne bez recepty, państwo nic do nich nie dokłada. Wg prawa można kupić tylko jedno opakowanie dla jednej osoby.

Cytuj

Daro (1 grudnia 2019 11:05)

To zaś lubawka

Cytuj

;D (30 listopada 2019 20:44)

Cytuję użytkownika: Alex

Nie przeginaj z tą Anglią,bo tam zaczynają cię leczyć dopiero jak padniesz na ulicy.Tam pielęgniarka na podstawie rozmowy kwalifikuje cię czy możesz w ogóle zobaczyć lekarza a jak zdecyduje,że nie to każe ci brać paracetamol,który możesz kupić wszędzie.W Anglii służba zdrowia praktycznie nie istnieje.Często psioczymy na naszą,ale u nas to jest luksus w porównaniu z Anglią.Mamy jeszcze prywatnych lekarzy,tam ich nie ma.

Ale pseudoefedryny, w aptece nie kupią. Refundowanej, w dodatku. Tak? (Bo inaczej nie postawiono by tu zarzutów naruszenia zakazu zbycia produktów farmaceutycznych) Ja nie wychwalam angielskiej służby zdrowia. Ja uważam tylko, że nad rynkiem leków potrzebna jest kontrola. Kto im to sprzedał w hurtowych ilościach? Nikogo nic nie zastanowiło? Nawet ja wiem, co się z tego robi. A nie jestem dilerem. Wiem z których tabletek. Ale w mojej aptece pani magister sprzedała by mi tylko dwa opakowania.

Cytuj

Alex (30 listopada 2019 20:05)

Cytuj

;D (30 listopada 2019 16:42)

Cytuj