Wałbrzyszanie również manifestowali w obronie sędziów, którzy czują się zagrożeni nowymi reformami wymiaru sprawiedliwości serwowanymi przez Zjednoczoną Prawicę. W przeddzień głosowania nad ustawami o sądownictwie protesty odbywały się w całej Polsce.
- Najbardziej obecnie przeraża nas to, że trzecia władza staje się ograniczana. Rzeczpospolita Polska staje się państwem o dwóch władzach - wykonawczej i ustawodawczej a obecnie władza sądownicza jest zależna od dwóch pierwszych. Jeden człowiek stara się sobie podporządkować sądy a jest to niedopuszczalne w państwie demokratycznym - mówi Mateusz Rambacher, współorganizator wałbrzyskiej manifestacji.
Zdaniem manifestujących kolejnym zagrożeniem jest to, że proponowane zmiany w przepisach oddalają nas od Unii Europejskiej.
- Unia Europejska oparta jest na jednym z trzech filarów, jednym z nich jest praworządność. Mamy wydany niedawno wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE, mamy wyrok Sądu Najwyższego, który stwierdza, że KRS jest upolitycznione a Izba Dyscyplinarna w SN nie jest sądem. W tej chwili ta represyjna i kagańcowa ustawa przygotowana przez grupę posłów, która będzie procedowana w Sejmie nie kieruje nas na zachód w kierunku UE, tylko na wschód. Ona podważa filary praworządności w Unii Europejskiej - dodaje Kamil Orpel, również współorganizator zgromadzenia.
Licznie przybyli pod Sąd Rejonowy wałbrzyszanie mieli ze sobą znicze. Co symbolizowały?
- Chcemy dać tym światłem wyraz solidarności z sędziami, którzy są dyskryminowani. Nasz protest jest przeciwko tej niesprawiedliwości, przeciwko zamykaniu ust sędziom - mówią uczestniczki protestu.
Kontrowersyjna ustawa jest dziś procedowana w Sejmie.
Relacja video z manifestacji pod Sądem Rejonowym w Wałbrzychu:
plr
foto: P.Tokarski
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze