Menu

Blisko otwarcia wielkiego akwarium w Zagórzu Śl.

Zapowiadana od dawna nowa atrakcja turystyczna w Zagórzu Śl. choć jest już w pełni ukończona jeszcze nie została otwarta. Jak zapewnia wójt gminy Walim już wkrótce turyści będą mogli korzystać z Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego i podziwiać w środku ogromne akwarium.

Blisko otwarcia wielkiego akwarium w Zagórzu Śl.
Wszystkie prace budowlane zakończyły się wiele tygodni temu. Największa atrakcja w Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego, czyli wielkie akwarium działa ale nie mogą go jeszcze zobaczyć turyści bo przedłużają się procedury związane z uzykaniem pozwolenia na użytkowanie.
 
- To skomplikowana sprawa dotycząca relacji między inwestorem, wykonawcą i stronami trzecimi ale mogę powiedzieć, że lada dzień uruchomimy to miejsce i pokażemy wszystkim jak to wygląda - zapewnia wójt gminy Walim Adam Hausman.
 
Docelowo będzie to miejsce, z którego turyści powinni rozpocząć odkrywanie atrakcji gminy Walim.
 
 
- Po pierwsze jest tam akwarium z 40 tysiącami litrów wody i pokazujemy biotop jeziora. Te ryby już tam żyją i mieszkają z nami od przeszło pół roku. Będzie tam ciekawa oferta edukacyjna związana z wodą. Pokażemy ile woda kosztuje, jak trudno ją pozyskać. Będzie to też miejsce, z którego turyści wyruszać będą w góry. Jest tam dość duży parking, na którym lada dzień otworzymy stację ładowania pojazdów elektrycznych a w pobliżu kolejne atrakcje jak kładka czy Zamek Grodno - wymienia Adam Hausman.
 
Tymczasem wójt Hausman zaprasza do korzystania z zimowych atrakcji gminy Walim. Wyciągi w Rzeczce działają a stoki narciarskie są dośnieżane więc panują tam dogodne warunki do jazdy na nartach. Kamerki z przekazem na żywo ze stoków znajdziecie TUTAJ.
 
plr
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com

Komentarze

Zorientowany (29 stycznia 2020 19:54)
Niech nikt nie myśli, że jakkolwiek bronię inwestora - NIE , nie bronię ! ale jeśli generalny wykonawca bierze temat za miliony złotych i nie pilnuje i nie zabezpiecza swojego interesu i interesu swoich podwykonawców to znaczy , że nie nadaje się na generalnego wykonawcę .
Zorientowany (29 stycznia 2020 19:37)
Cytuję użytkownika: nnjd
Cytuję użytkownika: Zorientowany
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Niestety, w tej historii odpowiedzialnym za całą sytuację jest generalny wykonawca , który nie zadbał o swoje interesy / i interesy swoich podwykonawców /podczas realizacji zadania wykonując pewnie sporo robót "na gębę " a na starcie pewnie zaniżył cenę licząc na to że odkuje się na robotach dodatkowych , na tańszych podwykonawcach i zapewne "zamiennych materiałach" , które to pewnie zostały przez zamawiającego zakwestionowane .
Jeśli ustalasz coś z inspektorem i zamawiającym, który się z tego wycofuje po wykonaniu roboty to jest to jednoznaczne z oszustwem ze strony inwestora. Brak potwierdzeń na piśmie jest błędem wykonawcy ale nie zmienia to faktu o oszustach z gminy Walim.
Tak jak piszesz - brak papieru jest błędem wykonawcy i świadczy o nieodpowiedzialności gdyż poprzez takie działanie narażasz swoich niezgłoszonych podwykonawców i dostawców . Jeśli generalnego stać na takie ryzyko to niech teraz płaci z własnej kieszeni .
Zorientowany (29 stycznia 2020 19:27)
Cytuję użytkownika: hbh
Cytuję użytkownika: Zorientowany
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Powoli, powoli, Każda Firma stająca do przetargu robi kosztorys na podstawie otrzymanej dokumentacji, jeżeli są jakiekolwiek rażące niejasności to wyjaśnia się je na zasadzie pytań do zamawiającego przed przystąpieniem do przetargu. Podpisując umowę z zamawiającym wiemy na jaki zakres robót i za jakie pieniądze się decydujemy . Każda robota dodatkowa nie wynikająca z pierwotnej dokumentacji musi być w ramach porozumienia z wykonawcą ustalona i rozliczona
Mylisz niejasności z brakami i błędami które wychodzą na etapie realizacji.
Braki i błędy to problem projektanta i inwestora.
Abc (29 stycznia 2020 19:15)
A kto jest inwestorem?
hbh (29 stycznia 2020 18:51)
Cytuję użytkownika: Zorientowany
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Powoli, powoli, Każda Firma stająca do przetargu robi kosztorys na podstawie otrzymanej dokumentacji, jeżeli są jakiekolwiek rażące niejasności to wyjaśnia się je na zasadzie pytań do zamawiającego przed przystąpieniem do przetargu. Podpisując umowę z zamawiającym wiemy na jaki zakres robót i za jakie pieniądze się decydujemy . Każda robota dodatkowa nie wynikająca z pierwotnej dokumentacji musi być w ramach porozumienia z wykonawcą ustalona i rozliczona
Mylisz niejasności z brakami i błędami które wychodzą na etapie realizacji.
nnjd (29 stycznia 2020 18:48)
Cytuję użytkownika: Zorientowany
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Niestety, w tej historii odpowiedzialnym za całą sytuację jest generalny wykonawca , który nie zadbał o swoje interesy / i interesy swoich podwykonawców /podczas realizacji zadania wykonując pewnie sporo robót "na gębę " a na starcie pewnie zaniżył cenę licząc na to że odkuje się na robotach dodatkowych , na tańszych podwykonawcach i zapewne "zamiennych materiałach" , które to pewnie zostały przez zamawiającego zakwestionowane .
Jeśli ustalasz coś z inspektorem i zamawiającym, który się z tego wycofuje po wykonaniu roboty to jest to jednoznaczne z oszustwem ze strony inwestora. Brak potwierdzeń na piśmie jest błędem wykonawcy ale nie zmienia to faktu o oszustach z gminy Walim.
hgg (29 stycznia 2020 18:45)
Cytuję użytkownika: Zorientowany
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Znamienne jest to , że od blisko roku generalny ma zarejestrowaną nową firmę w formie spółki i pewnie jak tylko formalnie zakończy się proces realizacji tego zadania firma ogłosi upadłość a podwykonawcy zobaczą środkowy palec. Bardzo przykra sprawa dla wszystkich pokrzywdzonych podwykonawców Rada na przyszłość : nie godzić się na robotę bez zgłoszenia podwykonawstwa inwestorowi. Nic to nie kosztuje a może uratować firmę przed bankructwem w przypadku nieuczciwego zleceniodawcy.
Niestety ale dostawcy materiałów nie podlegają zgłoszeniu i ochronie.
Zorientowany (29 stycznia 2020 18:18)
Znamienne jest to , że od blisko roku generalny ma zarejestrowaną nową firmę w formie spółki i pewnie jak tylko formalnie zakończy się proces realizacji tego zadania firma ogłosi upadłość a podwykonawcy zobaczą środkowy palec. Bardzo przykra sprawa dla wszystkich pokrzywdzonych podwykonawców Rada na przyszłość : nie godzić się na robotę bez zgłoszenia podwykonawstwa inwestorowi. Nic to nie kosztuje a może uratować firmę przed bankructwem w przypadku nieuczciwego zleceniodawcy.
Zorientowany (29 stycznia 2020 18:16)
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Znamienne jest to , że od blisko roku generalny ma zarejestrowaną nową firmę w formie spółki i pewnie jak tylko formalnie zakończy się proces realizacji tego zadania firma ogłosi upadłość a podwykonawcy zobaczą środkowy palec. Bardzo przykra sprawa dla wszystkich pokrzywdzonych podwykonawców Rada na przyszłość : nie godzić się na robotę bez zgłoszenia podwykonawstwa inwestorowi. Nic to nie kosztuje a może uratować firmę przed bankructwem w przypadku nieuczciwego zleceniodawcy.
Zorientowany (29 stycznia 2020 17:59)
Cytuję użytkownika: Kdjj
Inwestor nie zapłacił wykonawcy ponad 700000 zł. Projekt zawierał rażące błędy. Żadne roboty dodatkowe z tego wynikające nie zostały zapłacone. Termin realizacji, który się przez to wydłużał również nie został zmieniony przez inwestora. Inwestor to oszust przez którego podwykonawcy nie dostali wynagrodzenia (nie zapłacił generalnemu i jeszcze kary nalicza które są nienależne)
Niestety, w tej historii odpowiedzialnym za całą sytuację jest generalny wykonawca , który nie zadbał o swoje interesy / i interesy swoich podwykonawców /podczas realizacji zadania wykonując pewnie sporo robót "na gębę " a na starcie pewnie zaniżył cenę licząc na to że odkuje się na robotach dodatkowych , na tańszych podwykonawcach i zapewne "zamiennych materiałach" , które to pewnie zostały przez zamawiającego zakwestionowane .
Więcej komentarzy

Dodaj komentarz

Droga zamknięta do odwołania — trzeba jeździć objazdem

Zablokowana droga w Zagórzu - osunął się mur oporowy

Wracają pociągi do Skalnego Miasta (zobacz rozkład)

Wałbrzych 24 aktualności


Wałbrzych 24 to wiodący portal informacyjny w mieście i regionie. Najważniejsze są dla nas informacje z Wałbrzycha, ale również piszemy o tym, co dzieje się w sąsiednich gminach takich jak  Świdnica, Boguszów - Gorce, Mieroszów, Szczawno Zdrój, Świebodzice, Głuszyca, czy Walim. Oprócz przekazywanych przez Wałbrzych 24 wiadomości, znajdziesz tu również wiele fotogalerii, rozmowy z zaproszonymi gośćmi, publicystykę czy informacje o wydarzeniach, imprezach i koncertach, które odbywają się w mieście czy okolicy.

Na stronie głównej Wałbrzych 24 znajdziecie aktualności czyli najnowsze informacje z miasta, jednak zachęcamy też do zaglądanie do innych kategorii - rozrywki, sportu, 112 czy do zakładki Po Sąsiedzku, gdzie znajdziecie wiadomości z okolicznych gmin.

Uprościliśmy też nawigację strony, by była bardziej intuicyjna, co ma ułatwić czytelnikom znalezienie szukanych informacji i jeszcze sprawniejsze poruszanie się po naszej stronie.

Wałbrzych najnowsze wiadomości


Często najnowsze wiadomości Wałbrzych tworzone są wspólnie z Wami - naszymi czytelnikami, za co serdecznie dziękujemy. Zachęcamy do przesyłania do nas informacji i zdjęć na adres: redakcja@walbrzych24.com.

Dzięki takiej współpracy jesteśmy w stanie szybko reagować i przekazywać Wam najnowsze informacje, pisać o realnych problemach miasta i mieszkańców. Zachęcamy też do śledzenia naszych social mediów - Facebook Wałbrzych 24, Facebook Telewizja Wałbrzych i kont na Instagramie.

Zachęcamy też do komentowania bieżących informacji z Wałbrzycha i okolic. Pod artykułami macie możliwość wyrażenia własnej opinii w komentarzach do czego gorąco zachęcamy.

Rozwiń
Do góry
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.
Zaakceptuj Zamknij