Wiceburmistrz Boguszowa-Gorc skarży się do prezesa Prawa i Sprawiedliwości na wypowiedzi w mediach pełnomocnika PiS w regionie Kamila Zielińskiego. Sebastianowi Drapale nie podoba się krytyczne spojrzenie na bieżącą sytuację w ratuszu.
W liście skierowanym bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego wiceburmistrz Drapała domaga się wyjaśnień bo jak twierdzi:
"Pan Kamil Zieliński w wypowiedzi dla tygodnika DB210 z 23 stycznia 2020 r. wypowiedział się w kwestii referendum w sprawie odwołania przebywającego obecnie w areszcie burmistrza miasta, w sposób uwłaczający wizerunkowi mojej osoby jako zastępcy burmistrza miasta a przede wszystkim przedstawicielom władz wojewódzkich i centralnych"
Chodzi o wypowiedź o następującej treści:
"Do dymisji powinien również podać się zastępca burmistrza oraz osoby, którym postawiono zarzuty (...) Tylko nowy gospodarz miasta, wybrany w uczciwy sposób, może liczyć na wsparcie instytucji wojewódzkich i centralnych".
Wiceburmistrz Drapała broni swojego stanowiska wymieniając osiągnięcia obecnych władz Boguszowa i powołując się na przychylność i wsparcie innych polityków, m.in. Anny Zalewskiej, Wojciecha Murdzka, Ireneusza Zyski, Jarosława Gowina a także Michała Dworczyka. Przywołuje też wyniki ostatnich wyborów do Senatu nazywając rezultat Kamila Zielińskiego "sromotną klęską". Jak do tych zarzutów odnosi się Kamil Zieliński?
- Apeluję o wstrzemięźliwość i pracę na rzecz Boguszowa. Emocje w polityce są złym doradcą - krótko ripostuje pełnomocnik PiS w powiecie wałbrzyskim Kamil Zieliński.
Stanowisko Kamila Zielińskiego wobec sytuacji w Boguszowie-Gorcach nie zmieniło się. Jak twierdzi nie został wezwany przez centralę PiS do składania jakichkolwiek wyjaśnień w tej sprawie.
- Mamy dzisiaj sytuację ponadnormalną, nawet ekstraordynaryjną, w której pan burmistrz, były starosta, dzisiaj znany pod pseudonimem "Jacek C." przebywa w areszcie. To on miał tytuł społeczny do tego by funkcję burmistrza sprawować. Jak tu nie komentować tej sytuacji? To jest w mojej ocenie dla całej społeczności tego pięknego miasta szkodliwe. Ja rozumiem, że są pewne środowiska, którym zależy na tym aby ta sytuacja trwała ale dla mnie to sytuacja o charakterze nawet patologicznym, w której płacimy burmistrzowi, który siedzi dzisiaj w areszcie z bardzo poważnymi zarzutami - twierdzi Kamil Zieliński.
Poniżej przeczytacie list Sebastiana Drapały do Jarosława Kaczyńskiego:
plr
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz