Pożar wybuchł około godziny 19:00. Paliło się mieszkanie na 3 piętrze w budynku przy ulicy Piotra Skargi. Strażacy ewakuowali z mieszkania 4 osoby. Nikt z ludzi nie ucierpiał, w pożarze zginął pies. Na miejscu jest policja i straż pożarna. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru, bada to policja.
adm
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Pożar na Piotra Skargi - ewakuowano 4 osoby
8 lutego 2020 19:57
Cztery osoby ewakuowano po wybuchu pożaru w jednym z mieszkań przy ulicy Piotra Skargi w Wałbrzychu. W pożarze zginął pies.
Sąsiadka (26 grudnia 2022 9:53)
KOCHANI PIES ŻYJE I CZEKA NA WŁAŚCICIELI W BUDYNKU.OBY OSOBY KTÓRE ZAPRUSZYLY OGIEN WYCIAGLY Z TEGO WNIOSKI I ZAPRZESTALY SPOŻYWANIA ALKOHOLU W NADMIARZE,BO MOGŁO BYĆ ZNACZNIE WIECEJ POSZKODOWANYCH
Nini (9 lutego 2020 22:18)
Ludzie jak nie wiecie co tam się stało to nie piszcie i nie p*****lcie takich śmieci, szkoda psa ale myślicie że właściciel tego nie przeżywa, po c**j wogule komentujcie jak nie byliście na miejscu . A śledczy to co badał sprawę że wie że wypalał kable w domu bo jak wiecie to policja była i bada sprawę pożaru A nie śledczy jakiś który opisuje A główno wie co tam się stało
Obiektywna. (9 lutego 2020 17:35)
Ludzie skąd wy wzieliście te kable? Była już wersja z papierosem, palącym się chodnikiem, a teraz kable...ciekawe co będzie następne?...komentować i osądzać jest najprościej, ale może by ktoś postawił się na miejscu tej rodziny...co czują w tej chwili...
Biedaszyb (9 lutego 2020 12:04)
Cytuję użytkownika: Śledczy
Lokator zajmujący mieszkanie wypalał kable w piecu. Przez jego nieuwagę i głupotę doszło do pożaru podłogi obok pieca. Debil uciekł na korytarz skąd strażacy siłą go usunęli, a pies pozostał w mieszkaniu.
Śledczy (9 lutego 2020 11:01)
Lokator zajmujący mieszkanie wypalał kable w piecu. Przez jego nieuwagę i głupotę doszło do pożaru podłogi obok pieca. Debil uciekł na korytarz skąd strażacy siłą go usunęli, a pies pozostał w mieszkaniu.
Bidulek (9 lutego 2020 10:15)
Cytuję użytkownika: idler73
Cytuję użytkownika: Bidulek
Co to za właściciele, że nie ewakuowali biednego pieska. Maluszek napewno zginął w męczarniach. Jak oni mogli na to pozwolić?! Przecież to napewno musiał być ich członek rodziny. Oj jak on musiał cierpieć w płomieniach. :( :'( Jak oni mogli na to pozwolić? Nigdy tego nie zrozumiem! :'(
Bidulek (9 lutego 2020 7:22)
Co to za właściciele, że nie ewakuowali biednego pieska. Maluszek napewno zginął w męczarniach. Jak oni mogli na to pozwolić?! Przecież to napewno musiał być ich członek rodziny. Oj jak on musiał cierpieć w płomieniach. :( :'( Jak oni mogli na to pozwolić? Nigdy tego nie zrozumiem! :'(
Komentarze