Tymczasem w sobotni wieczór portal sportowefakty.pl opublikował rozmowę z Radosławem Piesiewiczem, prezesem Polskiej Ligi Koszykówki oraz Polskiego Związku Koszykówki. Jak przyznał, całkiem możliwy jest scenariusz, w którym rozgrywki Energa Basket Ligi nie zostaną dokończone i wtedy szef koszykarskiej centrali optowałby za tym, aby nagrodzić najlepsze drużyny. Z drugiej strony, aby uniknąć nieuczciwego rozstrzygnięcia w dole tabeli, żadna z ekip nie opuściłaby najwyższego szczebla. I to może mieć wpływ na losy Górnika Trans.eu, który prowadzi w I lidze. Jeśli bowiem żaden z zespołów nie spadnie, to do awansu wałbrzyszan po prostu nie dojdzie. Chyba że PZKosz zdecyduje się na powiększenie liczby uczestników EBL, co było uczciwe wobec mistrza I ligi, którego zapewne niedługo poznamy.
Dodaj komentarz