Ksiądz Witold Baczyński, który dziś po południu odwiedzał i pozdrawiał z daleka swoich parafian, prosi głównie o modlitwę za Włochów, którzy spośród krajów europejskich borykają się z największym atakiem epidemii koronawirusa.
Proboszcz parafii św. Józefa Robotnika przemierzał dziś ulice Piaskowej Góry. Prosił wcześniej wiernych za pośrednictwem Facebooka, by towarzyszyli mu podczas tej niecodziennej wizyty duszpasterskiej, ale nie wychodzili z domów, tylko przez okna modlili się razem z kapłanem. Główną intencją modlitw miała być poprawa tragicznej sytuacji we Włoszech.
- Słyszymy różne informacje, nie zawsze docierają do nas te sprawdzone. Każdy z nas ma tam jakiś swoich znajomych, wiele osób tam jeździło, są u nas emigranci. W Wałbrzychu mieszka cała masa ludzi, którzy jeździli na wycieczki z Juwenturem, więc kontakty z Włochami są duże. Można mówić o kraju, państwie ale to są konkretni ludzie i trzeba zrobić wszystko, żeby się z nimi zjednać i solidaryzować. My chcemy się za nich modlić. Miałem wczoraj telefon z Bolonii, pytałem jak tam jest. Taka jedność to przede wszystkim pamiętanie o sobie nawzajem. My jesteśmy tutaj i też jest ciężko, ale nie tak ciężko jak im. Możemy się jednak solidaryzować i razem modlić - mówi ks. Witold Baczyński.
Na trasie wizyty duszpasterskiej nie brakowało wiernych w oknach, więc jak widać wielu osobom taka forma wsparcia duchowego jest potrzebna. W najbliższy piątek ksiądz Baczyński ponownie planuje wyjść na ulice Piaskowej Góry, do pozostałej części parafii. Można też śledzić profil proboszcza na Facebooku, gdzie codziennie zamieszcza krótkie filmy, kierując słowa otuchy do wiernych.
plr
foto: M. Gnacy
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze