- Jeżeli wrócimy do normalnego funkcjonowania państwa po świętach, to wtedy nie będzie istniała potrzeba przekładania zajęć na następny semestr - powiedział w poniedziałek wicepremier, szef MNiSW Jarosław Gowin. - Być może zdecydujemy się na jakieś przedłużenie roku akademickiego - dodał.
Minister był pytany na antenie programu I Polskiego Radia o to, czy na uczelniach będą podejmowane próby przeniesienia zajęć z semestru letniego na semestr jesienny.
- Jeżeli wrócimy do normalnego funkcjonowania państwa, uczelni, szkół po świętach, a mam wielką nadzieję, że tak, bo zwłaszcza gospodarczo jest to niezwykle ważne, to wtedy nie będzie istniała potrzeba przekładania zajęć na następny semestr - odpowiedział Jarosław Gowin.
- Być może zdecydujemy się na jakieś przedłużenie roku akademickiego. Przy czym proszę zwrócić uwagę, że w przypadku uczelni to jest z różnych powodów dużo prostsze niż w przypadku szkół, chociażby dlatego, że rok akademicki, z formalnego punktu widzenia, trwa do 30 września - przypomniał Gowin.
Jak mówił, być może wystarczy nieco skrócić wakacje, nieco przedłużyć sesję egzaminacyjną, być może wystarczy też sięgnąć po takie metody, jak możliwość zaliczania zajęć online. Podkreślił, jeżeli chodzi o uczelnie, jest "dużym optymistą".
W ubiegłym tygodniu Gowin poinformował na briefingu prasowym, że w związku z wprowadzeniem w kraju stanu epidemii, na posiedzeniu kierownictwa jego resortu podjęto decyzję o przedłużeniu do 10 kwietnia zawieszenia funkcjonowania uczelni. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ krap/
opr.plr
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze