Mieszkańcy przygranicznych miejscowości, którzy na co dzień pracują za granicą nie będą musieli od poniedziałku (4 maja) przechodzić 14-dniowej kwarantanny.
Granice Polski zamknięte zostały 15 marca, każdy obywatel Polski wracający z zagranicy do kraju musiał przejść 14-dniową kwarantannę. Z obowiązku zwolnieni byli opracownicy transgraniczni, ale od 27 maraca obowiązek kwarantanny objął ich również. Decyzję podjęły polskie władze by ograniczyć rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa. To duży problem dla mieszkańców rejonu przygranicznego, którzy na co dzień pracowali w Czechach czy w Niemczech. Niektóre zakłądy pracy zapewniłały miejsca noclegowe, jednak nie wszystkie. Rozwiązaniem był urlop, chorobowe, wynajęcie mieszkania za granicą lub rezygnacja z pracy. Od poniedziałku (4 maja) nie będzie już tego obowiązku.
Od dnia 4 maja będą mogli wrócić do pracy (...) nie będą musieli przechodzić obowiązkowej, 14-dniowej kwarantanny. Po analizach epidemiologicznych i we współpracy z rządami wspomnianych krajów oraz po konsultacjach z samorządami podjęliśmy wspólnie tę ważną decyzję, na którą czekali pracownicy transgraniczni i ich rodziny - informował w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
Nie do końca zadowoleni są ci, którzy chcieliby odwiedzić rodzinę mieszkajacą tuż za granicą - oni nadal będą objęci kwarantanną gdy wrócą po odwiedzinach rodziny za granicą. W ubiegłym tygodniu blisko 500 osób protestowało na granicy (w sąsiadujących miastach: polskim Zgorzelcu i niemieckim Görlitz).
Premier Mateusz Morawiecki w mediach społecznościowych:
(...) musimy pamiętać, że przedwczesne otwarcie granic to duże ryzyko. Dlatego wyważenie interesu ekonomicznego pracowników transgranicznych i bezpieczeństwa waszych wspólnot samorządowych to spacer po linie.
kama
foto: Dolnośląska Policja
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze