Na klatce schodowej nie widać było dymu. Po wejściu do przyległego mieszkania strażacy zobaczyli, że z balkonu wydobywają sie kłęby dymu. Drzwi do mieszkania w którym wybuchł pożar otworzył im lokator, który wracał właśnie do domu. W lokalu, jak informuje Tomasz Kwiatkowski, było duże zadymienie.
- Strażacy znaleźli ciało kobiety, które w znacznym stopniu było spalone. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia. Spaliło się około 2 metrów kwadratowych mieszkania - mnówi Tomasz Kwiatkowski.
Sprawę bada bada policja i prokuratura, wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
kama
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz