Na Dolnym Śląsku wdrożono program przetaczania osocza ozdrowieńców osobom chorującym na COVID-19. Jedną z placówek, w której stosuje się tę alternatywną metodę leczenia, jest szpital zakaźny w Bolesławcu - informuje tvn24
Jk informuje tvn24, program zainicjowany przez prof. Grzegorza Mazura z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Celem jest zbadanie, czy osocze pobrane od osoby, która pokonała koronawirusa i wytworzyła przeciwciała, może pomóc w szybszym powrocie do zdrowia pacjentowi zmagającemu się z chorobą. Na Dolnym Śląsku nową metodę testowano na około 20 osobach.
- Z tego co wiem, 12 lub 14 osób zostało poddanych tej terapii w szpitalu imienia Gromkowskiego we Wrocławiu. Podaliśmy trzy osocza w sobotę, w niedzielę były podane dwa następne - mówi w rozmowie z dziennikarzami tvn24 ordynator oddziału intensywnej terapii w szpitalu jednoimiennym w Bolesławcu, Jarosław Kuc.
By otrzymac osocze ozdrowieńca chory na COVID-19 musi wykazywać objawy kliniczne - temperatura powyżej 39 stopni czy powyżej 30 oddechów na minutę, a także szereg innych parametrów.
- Na początku byliśmy zobligowani wyłącznie do pacjentów z intensywnej terapii, natomiast biorąc pod uwagę najnowsze doniesienia, rozszerzamy program na pozostałe oddziały. Uważamy, że prewencja, czyli niedopuszczenie do niewydolności oddechowej pacjentów, którzy są jeszcze na innych oddziałach, jest dużo lepsze niż podłączanie ich do respiratora w momencie, kiedy mają bardzo duże zmiany w płucach - tłumaczy Jarosław Kuc.
kama
foto: ilustracyjne
źródło: tvn24
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz