Pytanie o nowy nadajnik telekomunikacyjny w rejonie Starego Zdroju padło podczas transmisji na żywo, podczas której Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej rozmawiał z mieszkańcami naszego miasta. Od dawna każda nowa antena, gdziekolwiek się nie pojawia, wzbudza niepokój wśród mieszkańców okolicznych terenów.
Prezydent, który jest zwolennikiem zachowania naturalnego kształtu krajobrazu, również nie jest zadowolony ze względów estetycznych ale jak twierdzi, nie może zablokować inwestycji, które spełniają wymogi prawne.
- Biuro Architektury i Budownictwa sprawdzało wszystkie warunki, jakie są tam niezbędne do spełnienia, aby można było wydać pozwolenie na budowę i według mojej wiedzy te warunki zostały spełnione. Zaliczam się do osób, które niespecjalnie cieszą się, że na wzgórzach wokół Wałbrzycha pojawiają się niespodziewanie anteny ale pamiętajmy, że ich postawienie i konstrukcja jest poprzedzona składaniem wniosków i dokumentów. Jeśli wyczerpują one niezbędne warunki, to pozwolenie zgodnie z prawem musi być wydane - mówi Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Przy okazji prezydent odniósł się do licznych głosów, które sprzeciwiają się stawianiu nadajników w technologii piątej generacji sieci telekomunikacyjnej. Roman Szełemej nie podziela zdania sceptyków obawiających się technologii 5G.
- To jest element przede wszystkim postępu związanego z rozszerzeniem tzw. Internetu Rzeczy. Inaczej mówiąc, chcemy mieć autonomiczne pojazdy, korzystać z różnego rodzaju ułatwień w dostępie do baz medycznych, możliwość wpływania na decyzje władz samorządowych a sieć 5G jest do tego niezbędna. Wszystkie teorie spiskowe, które przypisują sieci 5G jakieś zupełnie niesłychane cele czy przymioty, które mają wpływać na zdrowie, są całkowicie niepotwierdzone naukowo. Jeśli decydujemy się na postęp i oczekujemy tego postępu, to wiąże się to między innymi z rozwojem sieci 5G, która ma uczynić nasze życie bezpiecznym, zdrowszym i bardziej racjonalnym a najwięcej będzie później zależeć od użytkowników - twierdzi Roman Szełemej.
plr
foto: pixabay/FB Roman Szełemej
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze