Był pijany, nie zatrzymał się do kontroli drogowej a w samochodzie przewoził bez fotelików dwójkę dzieci - 33-letni pijany tata został zatrzymany przez policję. Jak się okazało mężczyzna ma też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
33-latek (mieszkaniec powiatu lwóweckiego) zatrzymany został na trasie z Siedlęcina do Jeżowa Sudeckiego. Policjanci zwrócili uwagę na samochód, gdy kierowca gwałtownie skręcił, postanowili go zatrzymać go do kontroli. Mężczyzna jednak nie reagował na sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli w pościg.
- Uciekając sprawca popełnił serię wykroczeń w ruchu drogowym, zajeżdżał im drogę, jechał całą szerokością jezdni, próbując uniknąć zatrzymania uderzył w policyjny radiowóz. Kierowca został zatrzymany zaraz po tym, jak wjechał do rowu - informuje rzecznik jeleniogórskiej policji, Edyta Bagrowska.
33-letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego jechał ze swoją żoną, dwójką dzieci w wieku 3 i 5 lat, które przewoził bez fotelików,w aucie jechał też jego kolega. Na szczeście po tym jak wjechał samochodem do rowu nikt nie odniósł żadnych obrażeń,
W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od kierowcy wyraźną woń alkoholu, badanie wykazało ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się też, że mężczyzna posiada 2 aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, które obowiązują do 2021 roku, a auto, którym się poruszał nie posiada aktualnych badań technicznych.
33-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
kama
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz