Jak podaje Świdnica24 Zbigniew S., pracownik żarowskiego Domu Pomocy Społecznej, 4 czerwca przeszedł badanie na obecność koronawirusa. Dzień później 66-latka poinformowano, że jest zakażony i z tego powodu nałożono na niego obowiązek poddania się kwarantannie, czyli obowiązkowej izolacji w warunkach domowych. Mężczyzna naruszył jednak ten nakaz. 8 czerwca policja otrzymała informację, że Zbigniew S., pomimo pozytywnego wyniku badania, chodził po ulicach miasta. Pijanego 66-latka zatrzymano w rejonie Gminnego Centrum Kultury i Sportu w Żarowie. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się, że faktycznie miał pozytywny wynik i nakazano mu przebywanie na kwarantannie. Twierdził, że musiał opuścić miejsce zamieszkania ze swoich powodów, ale zachował względy bezpieczeństwa – mówi prokurator rejonowy w Świdnicy Marek Rusin.
Mężczyzna trafił do aresztu we Wrocławiu, gdzie wydzielono specjalne izolatorium. Grozi mu do 8 lat więzienia.
opr.plr
źródło: Świdnica24.pl
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze