Do zdarzenia doszło w czerwcu ubiegłego roku w gminie Strzegom. 34-latek wyciągał kaczki z drewnianej skrzynki, rzucał nimi o ziemię i rozdeptywał je. Mężczyzna przyznał, że zabił małe kaczki bo chciał zrobić na złość swojemu ojcu.
Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem świdnicki Sąd Rejonowy skazał mężczyznę na rok bezwzględnego wiezienia i karę tysiąca złotych dla schroniska dla bezdomnych zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny.
adm
foto: pixabay
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze