Po sobotniej charytatywnej imprezie w parku Watra w Lubawce 51 osób z powiatu kamiennogórskiego trafiło na kwarantannę. Okazało się, że pielęgniarka z wałbrzyskiego krwiobusa zakażona jest covid-19.
Klub Choppers Garage zorganizował w sobotę charytatywną imprezę na świeżym powietrzu, podczas której zbierane były datki na rzecz rodziny poszkodowanej w wyniku wybuchu gazu. Na imprezie obecny był bus, w którym chętni mogli oddawać krew. Wieczorem nadeszły wyniki testów na kronawirusa, które przesiewowo wykonano załodze krwiobusa. Okazało się, że pielęgniarka, która pobierała krew w Lubawce, jest zakażona covid-19.
– Oddałem wczoraj na imprezie krew, a w niedzielę z rana dostałem telefon z sanepidu, że ja i cała moja rodzina jesteśmy objęci kwarantanną – mówi młody mieszkaniec Lubawki. – Zaskoczyła mnie ta informacja. Wiem, że w podobnej sytuacji znalazł się mój kolega i jego rodzina.
Informacje potwierdza kamiennogórska stacja sanitarno-epidemiologiczna.
– Podczas imprezy w Lubawce 29 osób oddało krew. Po tym, kiedy okazało się, że pielęgniarka jest zakażona, kwarantanną zostało objętych łącznie 51 osób – mówi Marcin Jaksoń z sanepidu. – Po 7 dniach osoby te zostaną skierowane na testy. Po uzyskaniu wyniku negatywnego będą mogły zakończyć okres odosobnienia.
Na stronie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Wałbrzychu pojawiły się informacje, że zaplanowane na najbliższe dni akcje w Kamiennej Górze, Jeleniej Górze i Zgorzelcu zostały odwołane. Wałbrzyskie centrum przy ul. Chrobrego ma funkcjonować normalnie.
opr.plr
źródło ID Informacje Dolnośląskie
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze