Trwa walka o życie 12-letniej Martyny, która ucierpiała w wyniku wybuchu gazu w Kamiennej Górze. Lekarze opracowują koncepcję leczenia a mieszkańcy Kamiennej Góry organizują zbiórki i licytacje na rzecz poszkodowanej i jej rodziny.
Przypominamy, że do wybuchu gazu wjednym z bloków w Kamiennej Górze doszło 24 sierpnia. W zdarzeniu lekko poszkodowanych zostało pięć osób, a szósta 12-letnia dziewczynka z rozległymi oparzeniami ciała trafiła do specjalistycznego szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie zabrał ją śmigłowiec LPR.
Jak informował portal RMF24:
Na 90 procent oceniono oparzenia powierzchni jej ciała. Dziewczynka ma dramatycznie mało skóry. Ordynator oddziału chirurgii i traumatologii dziecięcej w ostrowskim szpitalu dr n. med. Witold Miaśkiewicz ocenił, stan zdrowia poparzonej 12-letniej Martyny z Kamiennej Góry na bardzo ciężki.
- Dziewczynka doznała oparzenia ekstremalnego - podkreślił. - Zespół lekarski ma "koncepcję leczenia dziewczynki". Lekarze pobrali fragmenty skóry i będą przystępować do hodowli komórek, ponieważ dziewczynka ma dramatycznie mało skóry.
Dodał, że jeżeli będzie potrzeba, to zostaną zastosowane też przeszczepy rodzinne. To jest bardzo długi proces.
- Zobaczymy, jak to dziecko wszystko przetrzyma. Te rokowania nie do końca są korzystne. To wszystko na razie jest wróżeniem z fusów, bo to jest przygotowywanie dziecka do zabiegów dość radykalnych, które są ogromnym obciążeniem, a musimy to zrobić - oświadczył ordynator.
12-latka w stanie śpiączki farmakologicznej będzie przebywała przez ok. dwa tygodnie. Ale - jak powiedział dr Miaśkiewicz - jeżeli będzie można zredukować ten okres, to lekarze tak zrobią, bo "nerki mogą tego nie wytrzymać".
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze postawiła zarzuty dwóm pracownikom firmy gazowej, którzy pracowali przy wymianie instalacji w budynku. Jeden z nich nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Obaj trafili do aresztu na 3 miesiące.
Tymczasem mieszkańcy Kamiennej Góry solidaryzują się z rodziną 12-letniej Martyny. Najpierw zorganizowana została zbiórka na rzecz zapewnienia im podstawowego dobytku.
Od kilku dni na Facebooku funkcjonuje specjalna grupa, gdzie organizowane są licytacje przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Dochód z aukcji trafia na specjalne konto w kamiennogórskim MOPS-ie. Mile widziane są osoby, które mogą przekazać cokolwiek na licytację, oraz oczywiście chętni do zakupu przedmiotów i dołożenia cegiełki dla Martyny.
19 września zaplanowano charytatywny festyn rodzinny pod patronatem burmistrza Kamiennej Góry. Podczas wydarzenia również zbierane będą fundusze na rzecz poszkodowanej w wybuchu rodziny.
plr
foto: ID Informacje Dolnośląskie
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz