Pies wycierpiał się w swoim życiu. Wielokrotnie był porzucany w lesie, spędził sporo czasu w fundacji, by finalnie trafić w ręce swojego ostatniego właściciela. Bardzo lubi towarzystwo i spędzanie czasu na dworze, ale obecnie jest zacewnikowany, słabnie z dnia na dzień. Jedyną opcją jest onkologiczna klinika we Wrocławiu, ale sporo kosztuje. Pies jest bardzo towarzyski i z pewnością chciałby jeszcze pożyć. Organizatorzy prosza o wsparcie.
link do zbiórki znajdziesz tutaj
red
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Dodaj komentarz